Radna apeluje o utworzenie miejsc do magazynowania śniegu. "Mógłby służyć do podlewania zieleni lub mycia ulic"

Aleksandra Śniegocka-Goździk, stołeczna radna złożyła Interpelację w sprawie "utworzenia miejsc składowania zalegającego śniegu na terenie m. st. Warszawy". Jak wyjaśniła, takie rozwiązane popularne są w innych krajach, m. in. w Japonii, Szwecji oraz Kanadzie.

- Proponowane rozwiązanie ma wiele zalet. Przede wszystkim umożliwia "ponowne" wykorzystanie zasobu, jakim jest śnieg, umożliwiając jednocześnie zaoszczędzenie zasobów naturalnych wykorzystywanych do podlewania czy czyszczenia ulic - tłumaczy w interpelacji Aleksandra Śniegocka-Goździk.

Dodatkową zaletą takiego magazynowania śniegu ma być również - zdaniem radnej - niezawodna metoda, która nie dość że jest cisza, to także niewymagająca specjalnych rozwiązań technicznych.

- Rozwiązanie to jest idealne dla krajów, które posiadają duże roczne amplitudy temperatur - mrozy w okresie zimowym i upały latem - dodaje stołeczna radna.

Zgodnie z prawem, odpowiedź na interpelację powinna pojawić się w ciągu 14 dni.

To nie jest jedyna interpelacja w tej sprawie. W połowie września poruszyła tę sprawę radna Ochoty, która zwróciła się do burmistrza dzielnicy. Jednak nie spotkała się ona z pozytywnym odbiorem. Wręcz przeciwnie. Na interpelację radnej Sylwii Mróz uszczypliwie odpowiedział wiceburmistrz Ochoty Grzegorz Wysocki. Uznając tę sprawę jako ''priorytetową'' zapowiedział, że rozważane jest niezwłoczne nawiązanie kontaktu z kanadyjskimi naukowcami oraz wyjazd studyjny do sztokholmskiego szpitala. Dodał także, iż wygospodaruje dwa garaże będące w zasobach dzielnicy Ochota do magazynowania śniegu.

- Jednocześnie poddajemy pod rozwagę Pani radnej projekt przechowywania w trakcie trwania zimy powszechnie lepionych przez mieszkańców naszej dzielnicy bałwanów. Po kilkudniowej ekspozycji mogłyby być zwożone do magazynów, tak aby na wiosnę wykorzystać je, czy też wodę jaka z nich pozostała do nawadniania parków - odpisał Wysocki.