Radna na wójta, sołtys na radnego.

Przedstawienie kandydatki na wójta miało miejsce nad Odrą. Miejsce wybrano nieprzypadkowo, bo według I. Bojko, rzeka wciąż dzieli gminę, zamiast ją łączyć. - Z prawej strony mamy tereny rolnicze, o dużej lesistości. Z kolei lewa strona to zupełnie inny charakter, bo tamtejsze miejscowości leżą zdecydowanie bliżej Nowej Soli - mówiła. - Zdecydowałam się na start, ponieważ mam pomysł na gminę. Odwiecznym problemem jest komunikacja, budowa dróg, brak projektów planów zagospodarowania przestrzennego. Nie ukrywam, że będzie nam tu potrzebna mocna współpraca z miastem - wyjaśniała radna PiS. - Nie ma gmin biednych i bogatych. Po prostu są gminy lepiej lub gorzej zarządzane - skwitowała I. Bojko. Co się zaś tyczy tych miejscowości w gminie, które chcą przyłączyć się do miasta Nowa Sól, kandydatka na wójta stwierdziła, że nastroje te spowodowane są złą komunikacją autobusową. Naprawa siatki połączeń powinna według niej sprawić, że mieszkańcy przestaną dążyć do oderwania się od gminy.W konferencji brał udział także poseł Marek Ast oraz Przemysław Ficner, sołtys Nowego Żabna, który został szefem sztabu wyborczego a także liderem listy PiS do rady powiatu w swoim okręgu. - Jest pomysł, chcemy wnieść troszkę świeżości i dotrzeć do mieszkańców, żeby nie było to kampania na zasadzie plakatu i ulotki. Z mieszkańcami trzeba się spotkać, żeby znać ich problemy. Mamy zamiar zorganizować spotkania w każdym sołectwie - komentował P. Ficner.Według przedstawicieli PiS, konferencja prasowa ze szczegółowym programem wyborczym Izabeli Bojko jeszcze przed nami.