Zimno, lodowata woda i jeszcze porywisty wiatr nie straszne dla Morsów
Tym razem niektórzy z radomskich Morsów przed wejściem do wody sprawiało wrażenie osób, które skapitulują przed naturą i ugną się pod naporem lodowatego porywistego wiatru z zachodu. Nic z tych rzeczy wszyscy znów radośnie wskoczyli do wody. Niektórzy z Morsów moczyli się już w zbiorniku długo przed zbiorowymi rozgrzewkami na plaży.
W wodzie jak zawsze odśpiewano: „Niech żyje wolność, wolność i swoboda. Niech nam żyją mory, oraz zimna woda”, ale tym razem zaśpiewano też piosenkę w języku suahili. To z kolei z okazji zbiórki jaką Morsy przeprowadzili na rzecz dzieciaków z Afryki. „Chcemy tą akcją zachęcić wszystkich Morsów i Foczki (a także sympatyków, kibiców i obserwatorów zimnych kąpieli) do wsparcia Niezwykłych Dzieci z Centrum FURAHA w Meru w Kenii. Owe dzieci, z którymi dzielimy się szczęściem i dobrem, dotknięte są autyzmem, Zespołem Downa, porażeniem mózgowym” – czytamy na stronie radomskich Morsów.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?