MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Radykalny pomysł na uwłaszczenie ogródków działkowych

Grażyna Kuźnik
Ogrody działkowe na Załęskiej Hałdzie w Katowicach
Ogrody działkowe na Załęskiej Hałdzie w Katowicach
Aż 44 tys. ha ziemi ma trafić za darmo w prywatne ręce miliona osób, jeśli posłance Platformy Obywatelskiej, Lidii Staroń, uda się przeforsować nowy projekt ustawy o ogródkach działkowych.

Aż 44 tys. ha ziemi ma trafić za darmo w prywatne ręce miliona osób, jeśli posłance Platformy Obywatelskiej, Lidii Staroń, uda się przeforsować nowy projekt ustawy o ogródkach działkowych. Na razie efektem jej aktywności jest zawieszenie w prawach członka klubu PO za złamanie zasad regulaminowych związanych z trybem zgłaszania inicjatyw poselskich.

Zgodnie z projektem działkowicze, których szczególnie na Górnym Śląsku nie brakuje, nie tylko otrzymają ogródki na własność, ale będą mogli budować tam domy jednorodzinne. Czasem chodzi o świetnie położone tereny. To najbardziej radykalny pomysł z tych, które już pojawiały się w sprawie działek. Projekt ustawy miał zostać przesłany do laski marszałkowskiej już w maju, ale po wczorajszym ukaraniu pani poseł, zapewne ten termin się odwlecze.

- To jedynie projekt autorski poseł Staroń. Zmiana ustawy wymaga ogromu pracy, szerokich konsultacji społecznych i wielu ekspertyz. Nie można załatwić jej od ręki - powstrzymywał nerwy Grzegorz Dolniak, wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego. Wczoraj tłumaczył powody zastosowania jednego z najostrzejszych środków dopuszczonych regulaminem klubu. - Nie działam przeciw Platformie - broniła się nie zrażona tym Lidia Staroń. - Staram się, aby ludziom żyło się lepiej.

Projekt jeszcze nie ujrzał światła dziennego, a już wzbudza ogromne emocje nie tylko wśród politykow.

- Posłanka ma nadzieję, że miasta, na przykład Warszawa, podarują komuś za nic grunty warte setki tysięcy. Tylko naiwni w to uwierzą - denerwuje się Eugeniusz Kondracki, prezes Polskiego Związku Działkowców.

Prób rozwiązania sprawy ogródków działkowych było już wiele. PiS przedstawił aż pięć projektów zmian. Niektórzy działkowicze skarżyli się, że utrzymują ze składek Polski Związek Działkowców. To relikt PRL, a oni muszą do niego należeć. Chcą czuć się właścicielami ogródków, płacić podatki - ale gminie, z pominięciem biurokracji PZD.

Posłanka Staroń, mimo kary, może jednak spróbować złożyć swój projekt w Sejmie. Wystarczy, że uzyska podpisy co najmniej 15 posłów.

Pomysł posłanki Lidii Staroń (PO), by oddać działkowcom uprawiane przez nich ogródki na własność oraz by mogli budować tam domy, to rewolucja. Jeśli pomysł przejdzie, tysiące hektarów gruntów, często o bardzo dużej wartości, trafi w prywatne ręce.

Sprawa budzi ogromne kontrowersje. - Tak zwane uwłaszczenie, to naprawdę wywłaszczenie. A to dlatego, że zacznie się regulacja stanu prawnego ziemi. Tylko część działek z 44 tys. ha ogródków ma uregulowania. Reszta działkowców przeżyje wielki szok - zapowiada Eugeniusz Kondracki, prezes Polskiego Związku Działkowców.

Ogrody działkowe otrzymywały ziemię pod uprawę na różnych zasadach, często z pominięciem formalności. W woj. śląskim sytuacja jest najgorsza. PZD podaje, że tylko 17,4 proc. z 4 tys. ha gruntów ogrodów działkowych ma tu jasny stan prawny. W woj. mazowieckim niepewny jest stan 2 tys. ha działek; 621 ha nie zostało jeszcze przebadanych, ale ich stan prawny też budzi obawy. W woj. małopolskim różne roszczenia mogą się pojawić wobec 2 tys. 100 ha gruntów ogródków działkowych.

- Ktoś coś gotuje, a nie wie, co jest pod pokrywką - komentuje Józef Praszkiewicz z PZD w Sosnowcu, który skupia 90 ogrodów działkowych. - Tu chodzi o duże pieniądze, ktoś ma chęć na cenne tereny i chce wykorzystać działkowców. Ogrody na obecnych zasadach to jedyna szansa, żeby zwykli ludzie mogli uprawiać ziemię - komentuje całe zamieszanie Józef Praszkiewicz z PZD w Sosnowcu. Wszystko wskazuje na to, że działkowiec tylko wtedy miałby szansę na przejęcie ogródka na własność, jeśli gmina nie miałaby wobec tego gruntu żadnych pomysłów ujętych w planach zagospodarowania przestrzennego. Do wzięcia pozostaną więc wtedy tylko grunty znajdujące się na nieciekawych dla inwestorów terenach.


100 tys. działkowców w woj. śląskim

W Polsce jest prawie milion właścicieli ogródków działkowych.

Korzysta z nich około cztery miliony osób. Istnieje 5 tys. ogrodów z 966 tys. działek o pow. 44 tys. ha. W woj. śląskim jest 97,5 tys. działek, które zajmują około 4 tys. ha. Ogródki uprawia prawie 100 tys. działkowiczów.

Procent pow. ogródków działkowych z uregulowanym stanem prawnym:

Okręgowe Zarządy PZD:

Łódzki - 36,9

Małopolski - 38,6

Mazowiecki - 26,1

Opolski - 77,7

Podkarpacki - 72,2

Podlaski - 67,3

Śląski - 17,4

Świętokrzyski - 31,7

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto