Radziejów w literaturze

Jednym z prelegentów była Alina Krupińska, która podjęła temat- „Radziejów w literaturze" . Jest to niezwykle ciekawy i obszerny temat.
Praktycznie w tym zakresie przeprowadzić kilka szczegółowych prelekcji. Pani Alina zasygnalizowała opracowanie Ryszarda Bladowskiego znajdujące się w zasobach naszej biblioteki, od lat związanego z naszym miasteczkiem a także przypomniała kilka nazwisk i ich dzieł w których pojawia się ten wątek. Myślę, że warto kilka z nich wymienić : Józef Ignacy Kraszewski –„Jelita", Maria Dąbrowska-„Przygody człowieka myślącego", Karol Bunsch-„Przełom", Alina Korta-„Gniewko syn rybaka", Jan Piasecki -„Zakopany miecz", Walery Przybyrowski -„Płowce", Teresa Bojarska-„Kontredans kujawski", Wiesław Rogowski-„Owoc w dłoni", K. Ildelfons Gałczyński-„Limeryki", Edward Stachura-„Cała jaskrawość". Czy też zbiory poezji takich autorów jak: Franciszek Beciński, Małgorzata Pietrzak, Anna Cybulska, Marzena Lewandowska, Zygmunt Dmochowski, Sylwester Mielcarek, Józef Prusinowski i wielu, wielu innych.
O wielu zasygnalizowanych dziełach, nazwiskach pisałem. Myślę jednak, że warto rozszerzyć tę listę o o utwory i nazwiska ujęte w tomiku będącym pokłosiem pobytu poetów opolskich na naszych ziemiach. Było to wydanie zainspirowane z inicjatywy Jana Kalafusa. Warto do tego tomiku wrócić. Są tam wiersze naszych krajanów : Małgosi Pietrzak, Zygmunta Dmochowskiego o których wielokrotnie pisałem na tym portalu.
 Przypomnę jak Radziejów widzi mój przyjaciel Zygmunt Dmochowski.
Trzynaście wersów pamięci
Powracam myślą do tamtego małego Miasteczkana zgrzebnej górze pooranej zmarszczkami czasuszamoczącego się w przetokach czerwieni i czernikujawskiego Benares – tabernakulum żaruz początku drogi wyboistej do ElidyMoje myśli dotykają spraw które umarły:
Potarganych Aniołów płonących na wichrzeWielopola figur woskowych i arlekinówprzemykającego się wśród kamieni Bogaszaleńców rozsadzających spojenia ciszyprzyjaźni żyznej jak pszeniczny czarnoziem Płowiecrozstania za cenę połowy człowieczej śmiercimoje myśli dotykają spraw które we mnie żyją
Tak o nim mówi. Ten wiersz jest dla mnie szczególny. Budzi szereg wspomnień. Radziejów i ten okres mojego życia znalazł się także i w wielu innych moich utworach. Zygmunt Dmochowski w powieści "Czyściec mojego nieba" tak pisze, a oto wybrane fragmenty prezentujące miejsce akcji i tematykę utworu. Rozdział pt. "Miasteczko" ( Radziejów- więcej.) http://www.wiadomosci24.pl/artykul
Roztacza opiekę i wspiera innych poetów z rejonu Radziejowa np. Aleksandrę Sas Wisłocką (zobacz)http://www.wiadomosci24.pl/artykul/aleksandra_sas_wislocka_debiut_poetyc...
 Myślę, że warto . Ba trzeba sięgnąć do dorobku naszego Kujawiaka.
Warto przypomnieć jak traktuje swoją „Małą Ojczyznę".
Tak mi kiedyś powiedział. Dla mnie pojęcie Małej Ojczyzny wiąże się ściśle z miejscem mojego dzieciństwa, z zakorzenieniem w tym miejscu i z pierwszą pamięcią o nim. Człowiek rodzi się w jednym miejscu, chociaż potem w wielu miejscach żyje. I to pierwsze, jedyne miejsce z nim związane pojmuję jako Mała Ojczyzna. Dla Ślązaków, wśród których żyję, jest ona Heimatem bądź ojcowizną. Moja Mała Ojczyzna to: najpierw kujawska dolina Wisły z Ciechocinkiem, w którym się urodziłem i wychowałem; potem całe Kujawy Białe (piaszczyste) z Nieszawą, Włocławkiem i Kowalem; następnie Kujawy Czarne (pszenno-buraczane) z Radziejowem, Brześciem, Płowcami i Kruszwicą; wreszcie Kujawy Nadnoteckie z Inowrocławiem, Żninem i Pakością. 
Na jesieni w październiku odbędzie się uroczysta sesja z okazji 50 lecia Towarzystwa Miłośników Kujaw. Będzie okazja do spotkania autorskiego z Zygmuntem.
Okazja do należytego uhonorowania przez Radziejów. Przeuroczy człowiek, o niesamowitym dorobku literackim.
KS