Rafał Trzaskowski od 100 dni jest prezydentem Warszawy. O których obietnicach wyborczych zapomniał?
W 100 dni nie da się zrobić wszystkiego
Co udało się zrobić w ciągu ostatnich trzech miesięcy? Jak mówi Rafał Trzaskowski w swoim spocie, „sto dni to za mało czasu, żeby zrobić wszystko, ale wystarczająco, by zrobić pierwsze, ważne kroki ku Warszawie naszych marzeń - Warszawie dla wszystkich”. Wśród największych osiągnięć prezydent wymienia zwiększenie budżetu na program in vitro, zgodną z harmonogramem budowę metra, rozpoczęcie budowy Muzeum Sztuki Współczesnej czy podjęcie działań zmierzających do zwiększenia liczby darmowych miejsc w żłobkach, a także zapewnienie warszawskim uczniom dodatkowych środków na wyjście do teatru czy kina. Trzaskowski chwali się też, że zwiększył bezpieczeństwo w newralgicznych miejscach miasta (np. policyjne kontrole na moście Poniatowskiego) i rozpoczął walkę ze smogiem (większy budżet czy zakup dronów do kontroli spalin). Rafał Trzaskowski tuż przed jesiennymi wyborami wymieniał w rozmowie z „Polską Times”, jakie kluczowe decyzje podejmie w ciągu 100 pierwszych dni swojego urzędowania. Teraz okazuje się, że nie dotrzymał wszystkich złożonych wtedy obietnic. Opozycja (PiS) mówi wprost: Trzaskowski oszukał wyborców.