Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raport Komisji Weryfikacyjnej. Warszawa straciła ponad 21 miliardów złotych

Andrzej Konieczny
Raport Komisji Weryfikacyjnej
Raport Komisji Weryfikacyjnej Bartek Syta / zdjęcie ilustracyjne
Komisja Weryfikacyjna przedstawiła raport. Jej zdaniem Warszawa straciła na reprywatyzacji 21,5 miliarda złotych. Kwota to wartość oddanych nieruchomości, a także wypłaconych odszkodowań - sporządzona na podstawie symulacji. Dalsza część artykułu pod zdjęciami.

Komisja Weryfikacyjna przedstawiła raport ze swoich prac. Zbadano 2336 nieruchomości na terenie Warszawy - głównie dotyczy to Śródmieścia, Pragi Południe oraz Mokotowa. Precyzyjne informacje sporządzono o 583 przypadkach. Okazuje się, że w dużej mierze reprywatyzowane były także działki. Według Patryka Jakiego (były przewodniczący komisji) stanowiły one około jedną czwartą decyzji zwrotowych.

Najbardziej spektakularną częścią konferencji na której przedstawiono raport była symulacja strat. Miasto - według Jakiego - oddając działki i mieszkania ich pierwotnym właścicielom (bądź spadkobiercom) straciło ponad 21,5 miliarda złotych. Nie są to konkretne dane a symulacja wyliczona na podstawie metrażu mieszkań i działek. Dla lokali przyjęto wartość - 8,5 tys. zł za m kw.

- Można powiedzieć, że Warszawa straciła 20,374 mld zł. Ale to nie wszystko. Bo oprócz zwrotów nieruchomości, zwracano również gotówkę i w latach 2003-2016 wypłacono w formie odszkodowań gotówkowych kwotę 1 mld 184 mln zł – wyliczał Jaki. Według komisji, w sumie Warszawa straciła 21,558 mld zł. Patryk Jaki dodaje, że ponad połowa z tej kwoty to wartość nieruchomości, które mogły zostać zwrócone z naruszeniem prawa.

Najwięcej decyzji zwrotowych (ponad 2 tysiące) wydano w czasach 12-letniej prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz. Na kolejnych miejscach: Marcin Święcicki (688) i Paweł Piskorski (510). 226 nieruchomości wrócił również Lech Kaczyński. Warto przypomnieć czym jest reprywatyzacja.

Reprywatyzacja - jak to się robi?

Tuż po zakończeniu II wojny światowej Bolesław Bierut, który był prezydentem Krajowej Rady Narodowej (nazywanej też samozwańczym polskim parlamentem) podpisał „Dekret o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy” nazwany także Dekretem Bieruta. Na jego mocy wszystkie grunty na terenie miasta zostały znacjonalizowane. Nowe prawo nie dotyczyło jednak budynków - które według pisma pozostawały u dotychczasowych właścicieli. Władza nie respektowała napisanego przez siebie prawa i zabierała ziemię razem z budynkiem. Właśnie na tej podstawie obecnie pokrzywdzeni pozywają Warszawę. Żądają zwrotu ich dawnej własności.

Dzika reprywatyzacja, czyli masowe żądanie odszkodowań dotyczące poszczególnych nieruchomości. W Warszawie grunty objęte roszczeniami to mniej więcej 2/3 miasta w granicach sprzed wojny. Zdarzają się jednak osoby lub firmy, które skupują prawa dawnych właścicieli i masowo żądają odszkodowań, bądź oddania nieruchomości. Jeżeli takiemu właścicielowi uda się odzyskać kamienicę i bardzo zależy mu na „pozbyciu się” mieszkańców zgłasza się do tzw. czyścicieli kamienic. Specjalne firmy gwarantują, że pozbędą się lokatorów nieruchomości. Tym, którzy nie chcą pójść na kompromis wyłączają prąd, wodę i robią wszystko, aby zmusić ich do wyprowadzki. Sprawa cały czas nie jest uregulowana prawnie, ponieważ nie powstała ustawa reprywatyzacyjna.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto