W środę około godz. 17.00 w Warszawie doszło do niebezpiecznego wypadku. Jak pisaliśmy, na ulicy Radzymińskiej samochód osobowy marki Opel zderzył się z motoambulansem. W wyniku zdarzenia poszkodowany został znany, warszawski ratownik medyczny Marcin Borkowski "Borkoś", jadący jednośladem. Mężczyzna trafił do szpitala w stanie ciężkim. Kobieta, kierująca oplem, była trzeźwa. Na miejscu wypadku pracowała policja, straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe.
"Nasz kolega z redakcji Łukasz, który od dawna przyjaźni się z Borkosiem pojechał właśnie do szpitala. Marcin jest w śpiączce farmakologicznej. Ma połamane kończyny i czeka go najprawdopodobniej operacja" – podawała "Warszawa w Pigułce".
"Borkoś" już po operacji
Według ustaleń portalu, ostatniej nocy ranny ratownik przeszedł poważną operację w Szpitalu na Szaserów. "Borkoś" wjeżdżając na salę operacyjną miał być w stanie krytycznym. Stan mężczyzny w dalszym ciągu jest ciężki, ale stabilny.
Przypomnijmy, że Marcin "Borkoś" Borkowski swoją przygodę z pogotowiem rozpoczynał jako sanitariusz pełniący służbę na pokładzie ambulansu, obecnie jest ratownikiem medycznym. Prowadzi kanał na YouTube, gdzie opowiada o wypadkach i ludziach, którym udziela pomocy.
Poszkodowanego Marcina Borkowskiego można wspomóc w walce o zdrowie dokonując wpłat na stronie: https://patronite.pl/motoambulans.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?