Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reforma edukacji w Warszawie. Ponad dwa tysiące osób straci pracę. To jednak nie koniec!

Piotr Wróblewski
Reforma edukacji w Warszawie. Ponad dwa tysiące osób straci pracę. To jednak nie koniec!
Reforma edukacji w Warszawie. Ponad dwa tysiące osób straci pracę. To jednak nie koniec! WALDEMAR WYLEGALSKI
Reforma edukacji, według zapewnień rządzących, nie miała wpłynąć na zatrudnienie nauczycieli. Tymczasem, już od września pracę straci 1,2 tys. nauczycieli oraz 900 osób z administracji. Znacznie więcej osób będzie pracować krócej lub będzie musiało jeździć po różnych szkołach.

Efekty reformy edukacji będą zauważalne od września. Wtedy powoli wygaszane będą gimnazja. Na początku uczniowie po szóstej klasie przejdą od razu do siódmej – zazwyczaj w tej samej szkole podstawowej. Gimnazja stracą „pierwszaków”, ale w tym roku uczęszczać będą tam jeszcze dwa roczniki. Będą to ostatni uczniowie uczący się w starym trybie. Gdy opuszczą mury szkoły wszystkie gimnazja w naszym kraju zostaną zamknięte.

Zgodnie z zapewnieniami Ministerstwa Edukacji zmiany nie miały odbić się na nauczycielach. Zapewniano, pokazywano liczby i uspokajano, jednak z raportów sporządzonych przez dyrektorów warszawskich szkół wynika, że posypały się wypowiedzenia. - Zgodnie z wstępnymi danymi, jakie mamy z arkuszy organizacyjnych, 1235 nauczycieli gimnazjów straci pracę – tłumaczy Katarzyna Pieńkowska z biura prasowego ratusza. Reforma najbardziej dotknęła nauczycieli wychowania fizycznego, języka polskiego, języka angielskiego i matematyki. Wypowiedzenie otrzymało również 900 pracowników obsługi i administracji. Oznacza to, że wypowiedzenie otrzyma co dwudziesty nauczyciel (w Warszawie zatrudnionych jest 25,9 tys. nauczycieli i 12,2 tys. pracowników administracji). Część z nich będzie mogła zostać zatrudniona w szkołach podstawowych, lecz nie wszyscy mają do tego odpowiednie kompetencje.

- Te dane jeszcze się zmienią, bo trwa rekrutacja do szkół i przedszkoli. Wzrośnie liczba oddziałów w szkołach podstawowych i przedszkolach, ale nie każdy nauczyciel gimnazjów będzie mógł pracować w klasach I-III. Faktyczne dane dotyczące zatrudnienia będą znane po zebraniu aneksów arkuszy, czyli w połowie października – dodaje Katarzyna Pieńkowska. Miasto próbuje pomóc zwolnionym nauczycielom w przebranżowieniu się. Pierwsze spotkanie odbyło się 8 czerwca o godz. 10 w Centrum Kreatywności Targowa. Wkrótce będą pojawiać się kolejne wydarzenia.

Nauczyciele, którzy nie otrzymają wypowiedzenia również będą musieli liczyć się z trudnościami. Prawie 7 tysięcy nauczycieli będzie miało mniejszy wymiar zatrudnienia niż do tej pory. Oznacza to, że będą zarabiać mniej. Inni będą musieli jeździć między szkołami. Miasto szacuje, że aż 1,5 tys. nauczycieli będzie pracowało w dwóch placówkach, a 192 w trzech. Ostateczne skutki reformy poznamy najwcześniej za dwa lata. Wtedy nie będzie już gimnazjów, więc nauczyciele albo przejdą do „podstawówek” czy liceów, albo będą musieli zmienić zawód.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto