Reklamy na autobusach komunikacji miejskiej. Uciążliwość czy pomysł na biznes?

– Codziennie jeżdżę komunikacja miejską i uważam, że naklejanie reklam na szyby jest zupełnie niepotrzebne. Naklejki powodują to, że z autobusu jest mało co widać, a podróżni czują się jak w zamkniętej klatce – stwierdziła. Czytelniczka dodała, że reklamy są także uciążliwe dla osób spoza Kielc, które podróżują po to, aby obejrzeć i poznać nasze miasto.Co na takie sugestie mówi Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji? Władysław Wotliński dyrektor do spraw zarządzania flotą wyjaśnił, że z reklam na pewno nie zrezygnuje, ponieważ przynoszą duże dochody. – Generujemy z tego pieniądze, żeby pozyskiwać nowe autobusy i realizować inwestycje –stwierdził Wotliński. Wyjaśnił także, że reklamy które są umieszczane na autobusach muszą być zgodne ze szczegółowymi instrukcjami. – Wykonywane są z materiałów nowoczesnej generacji i dzięki temu wszystko jest widoczne ze środka autobusu. W zapisach umów mamy także szczegółowe wytyczne odnoście powierzchni, jaką reklamy mogą zająć –mówił dyrektor. Dodał, że muszą mieć neutralne treści i nie mogą być umieszczane na drzwiach wejściowych autobusu.