- 17 listopada nasi celnicy wytypowali do kontroli trzy osoby, które podróżowały z Dominikany - mówi Piotr Tałałaj, rzecznik prasowy Izby Celnej w Warszawie.
Po umieszczeniu bagaży tych osób w aparacie rentgenowskim okazało się, że znajdują się w nich paczki. – Nie byliśmy pewni, co to jest. Z Dominikany często przywozi się kawę lub herbatę – mówi Tałałaj. Po otworzeniu walizek okazało się, że opakowania są ściśnięte taśmą foliową. Po przecięciu jednej z nich wysypał się biały proszek. Celnicy zbadali go narkotestem, który wykazał, że przemycaną substancją jest kokaina.
- To nad wyraz zuchwały i rekordowy przemyt. Nie mieliśmy do czynienia z taką ilością narkotyków przemycanych na lotniskach. To absolutny polski rekord wszech czasów – stwierdza rzecznik Izby Celnej.
Czarnorynkowa hurtowa wartość substancji to około 9,5 mln zł. Jak zaznacza Tałałaj, kokaina podczas przemytu jest przewożona w czystej postaci. Na miejscu dodawane są do niej mieszanki. Zdarza się, że stosunek narkotyku do domieszek to 1/7, nawet 1/8. - Wtedy wartość detaliczną należy pomnożyć – mówi Piotr Tałałaj.
- To naprawdę sporo. Z tego, co przechwyciliśmy, można byłoby zrobić około 300 - 400 tys. działek. Wystarczyłoby, aby w dużym polskim mieście, np. w Lublinie każdy mieszkaniec otrzymał działkę – obrazowo stwierdza rzecznik.
Narkotyki zostały zabezpieczone i przekazane do Centralnego Biura Śledczego. Przemytnikom grozi od 3 do 15 lat więzienia.
Depeche Mode w Warszawie | Archive w Warszawie | Maria Peszek w Warszawie |
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?