Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rembrandt w Łazienkach. Jeździec polski ze zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku dostępny w Warszawie

Barbara Woźnica
Barbara Woźnica
Jeździec polski prezentowany jest na wystawie w Łazienkach Królewskich
Jeździec polski prezentowany jest na wystawie w Łazienkach Królewskich materiały prasowe
„Jeździec polski” Rembrandta należący kiedyś do kolekcji króla Stanisława Augusta, prezentowany będzie przez trzy miesiące w Łazienkach Królewskich w Galerii Obrazów w Pałacu na Wyspie. Jest to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dzieł Rembrandta i zaledwie jeden z dwóch znanych konnych portretów autorstwa holenderskiego mistrza. W najbliższy weekend (6-8 maja) obraz można obejrzeć za darmo.

Obraz "Jeździec polski" pochodzi z około 1655 r. Jest to jeden z dwóch znanych konnych portretów Rembrandta. Autorstwo Rembrandta zostało potwierdzone badaniami uczonych z Rembrandt Research Project i nie budzi wątpliwości. Do dziś nie wiadomo jednak, kogo przedstawia "Jeździec polski", zwany również "Lisowczykiem", żołnierza konkretnej formacji (lisowczyka), starotestamentowego albo literackiego bohatera czy też konkretną postać.

Historia Jeźdźca polskiego

Obraz holenderskiego malarza zaoferował Stanisławowi Augustowi w 1791 r. Michał Kazimierz Ogiński, wielki hetman litewski, w zamian za drzewka pomarańczowe z królewskich ogrodów. Monarcha, wielki miłośnik sztuki Rembrandta, posiadał wówczas jedenaście obrazów uchodzących za dzieła mistrza (oryginałami były w istocie nie więcej niż trzy). "Jeździec polski" zawisł w Przedpokoju na piętrze Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich. Po abdykacji króla w 1795 r. i jego wyjeździe z kraju obraz pozostał w Łazienkach. Pod koniec lat 90. XVIII w. został przewieszony do Galerii Obrazów na parterze Pałacu, gdzie teraz prezentowany będzie publiczności.

Jeździec polski
Jeździec polski prezentowany jest na wystawie w Łazienkach Królewskichmateriały prasowe

Od śmierci Stanisława Augusta jego spadkobiercy stopniowo rozprzedawali królewskie zbiory, a "Jeździec polski" od 1814 r. trafiał do kolekcji kolejnych miłośników sztuki. W 1910 r. Zdzisław Tarnowski, ówczesny właściciel obrazu postanowił sprzedać swojego sławnego już Rembrandta, który niezwykle zyskał na wartości. Dzieło kupił amerykański finansista, przemysłowiec, mecenas sztuki i kolekcjoner, Henry Clay Frick. "Jeździec polski" zawisł we wspaniałych wnętrzach jego nowojorskiej rezydencji przy Fifth Avenue na Manhattanie - wśród dzieł Belliniego, Vermeera, Goi i Fragonarda. Po śmierci Fricka jego rodzinna siedziba przekształcona została w muzeum. Dziś The Frick Collection uważane jest za jedną z najważniejszych kulturalnych instytucji Nowego Jorku.

Jeździec polski w Łazienkach

Obraz Rembrandta będziemy mogli podziwiać w Łazienkach dzieci inicjatywie prof. Zbigniew Wawra, dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie. Wyjątkowe okoliczności związane z przenosinami kolekcji Fricka do tymczasowego budynku na czas remontu zabytkowej siedziby stworzyły okazję dla wizyty "Jeźdźca polskiego" w Łazienkach Królewskich, po przeszło dwustu latach od chwili, gdy arcydzieło opuściło rezydencję ostatniego polskiego króla.

Rembrandt w Łazienkach. Godziny otwarcia, bilety

Obraz holenderskiego mistrza można oglądać od 6 do 8 maja w godz. 10.00-18.00, od 10 maja do do 7 sierpnia we wtorek, środę i niedzielę w godz. 10.00-16.00; w czwartek, piątek i sobotę w godz. 10.00-18.00.

Wstęp: 6, 7 i 8 maja bezpłatnie; od 10 maja w ramach biletu wstępu do obiektów (40 zł - bilet normalny, 20 zł - ulgowy, 1 zł - dzieci do lat 7 i młodzież do 26. roku życia), w piątki - bezpłatnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto