Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont Parku Cichociemnych na finiszu. Ratusz chwali inwestycję, mieszkańcy krytykują. "Za mało zieleni!"

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Modernizacja Parku im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK jest na finiszu. Powstała już podbudowa pod plac główny, pojawiły się nowe ławki oraz posadzono wszystkie zaplanowane drzewa. Roboty trwają jeszcze m.in. przy budowie punktu widokowego, dwóch placów zabaw oraz ścieżek rowerowych. Prace mają zakończyć się do końca tego roku, jednak już teraz park znalazł się w ogniu krytyki ze strony mieszkańców. Szczegóły poniżej.

Park Cichociemnych zmienia swoje oblicze

Park Cichociemnych na Ursynowie przechodzi metamorfozę, która ma zakończyć się w tym roku. Na szczycie popularnej „Górki Kazurki”, po jej zachodniej stronie, powstaje punkt widokowy. Wykonawca kończy też budowę kładek w pobliżu wzgórza. Równocześnie trwa budowa dwóch placów zabaw - w strefie nasłonecznionej i zacienionej.

Po zakończeniu prac mieszkańcy będą mogli skorzystać z nowej altany i dużej polany położonej przy stoku górki. Będzie też można poćwiczyć na istniejących urządzeniach cross fit lub skorzystać z budowanych właśnie ścieżek rowerowych. Na zmodernizowanym terenie pojawią się również dwie ścieżki dydaktyczne: historyczna, poświęcona legendarnej formacji Cichociemnych oraz przyrodnicza.

W parku można już zobaczyć kształt placu głównego. Przy alejkach z warstwy mineralnej i założonych niedawno trawnikach pojawiły się nowe ławki.

Remont Parku Cichociemnych na finiszu. Ratusz chwali inwesty...

Mieszkańcy krytykują inwestycję. "Po co komu beton?"

Jak poinformował ursynowski ratusz, w parku posadzono też już wszystkie z 300 planowanych drzew.

Wykonawca przygotował także teren pod rabaty z bylinami i krzewami - wkrótce zostaną wykonane nasadzenia. W ramach inwestycji posadzonych zostanie łącznie 5 tys. mkw. krzewów, np. dereń jadalny, głogi jednoszyjkowe, jeżyny, porzeczki, trzmieliny brodawkowate. Rabaty bylinowe pojawią się natomiast na terenie zaplanowanych ogrodów deszczowych - przekazali urzędnicy.

Planowaną przebudowę parku poprzedziły konsultacje społeczne w 2018 roku. Jak podkreślał Krzysztof Górnicki, p.o. dyrektora Zarządu Zieleni, "słuchano potrzeb wszystkich użytkowników tego terenu. Mieszkańcy oczekiwali, by nowa przestrzeń nie była ułożonym parkiem w stylu angielskim, tylko wyróżniała się wolną, dziką naturą". Mieszkańcy mają jednak wątpliwości czy efekt końcowy ich zadowoli - ich zdaniem tereny zielone zostały niepotrzebnie zastąpione betonem. "Wielki bałagan i betonoza", "Gdzie są drzewa?", "Po co komu beton?" - komentują.

Ogień krytyki nie rozpalił się dopiero teraz - mieszkańcy od dawna wskazywali, że mało zieleni to ogromny problem w budowanym parku. "To, co tam się dzieje, te koszmar! ILOŚĆ wylanego BETONU poraża i nie ma nic wspólnego z zachowaniem walorów przyrodniczych. (...) Ten teren był niezwykłą, pół-dziką oazą, o której wiele stolic może tylko pomarzyć. Projekt sprawił, że zostanie skomercjalizowany jak miliony innych miejsc i nie zostanie zachowane nic, co przesądzało o jego unikalności. Serce pęka, gdy trzeba na to patrzeć" - pisali kilka miesięcy temu pod postami Zarządu Zieleni w mediach społecznościowych o postępach w pracach przy budowie parku.

Park miał być gotowy latem zeszłego roku. Budowa złapała jednak opóźnienie z powodu pandemii i rosnących problemów finansowych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto