Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont Sali Kongresowej. Po czterech latach trzeba zacząć od początku. Nowa koncepcja i zmiany warte miliony

Redakcja
Remont Sali Kongresowej. Po czterech latach trzeba zacząć od początku. Nowa koncepcja i zmiany warte miliony
Remont Sali Kongresowej. Po czterech latach trzeba zacząć od początku. Nowa koncepcja i zmiany warte miliony Ewelina Wójcik
Sala Kongresowa nie ma szczęścia. Kultowy obiekt, w którym – w czasach świetności – grali m. in. The Rolling Stonesi, od czterech lat stoi zamknięty. Wykonawca prac splajtował, a sam budynek – jak się okazało – wymaga gruntownej przebudowy.

Remont Sali Kongresowej zaczął się jesienią 2014 roku. Budowniczowie mieli wymienić podłogę, fotele oraz poprawić akustykę. Na całość prac przygotowano 40 mln zł. Jednak już po rozpoczęciu modernizacji zaczęły się komplikacje. Okazało się, że w stropie znaleziono dziury i konieczny stał się remont generalny. W międzyczasie wykonawca - Mermaid Construction – splajtował, a według niektórych pogłosek w sali odcięto również prąd.

Kongresową przejął syndyk, a PKiN (który zarządza salą) by ratować podwykonawców w ramach „odpowiedzialności solidarnej” zaczął im bezpośrednio wypłacać pieniądze. Od tego czasu słynna sala stała pusta, tajemnicą był termin wznowienia prac.

Światełko w tunelu

Sytuacja zmieniła się w połowie grudnia 2017. Pałac Kultury i Nauki otworzył wtedy przetarg na: „Opracowanie wariantowej koncepcji modernizacji Sali Kongresowej”. Oznacza to, że cały proces zmian zacznie się od nowa. Samo przygotowanie dokumentów zajmie co najmniej pół roku. Wykonawcę będzie można wybrać dopiero pod koniec 2018 roku. Kiedy nastąpi otwarcie sali? Najwcześniej w 2020 roku, choć jest to wariant optymistyczny.

- Ogłosiliśmy postępowanie przetargowe na wyłonienie wykonawcy, który opracuje całościową wielowariantową koncepcję modernizacji Sali Kongresowej – tłumaczy nam Ewelina Dudziak, rzecznik Pałacu. Po otwarciu ofert okazało się, że zgłosiła się tylko jedna firma ECM Group Polska z kwotą 417 tys. Mieści się ona w puli przeznaczonej przez PKiN na opracowanie nowej koncepcji Sali Kongresowej.

Nowa Kongresowa ma być przygotowana do obsługi imprez muzycznych, kongresowych, a także filmowych. Większą rolę ma spełniać także klub na poziomie -1. - W efekcie warszawiacy odzyskają wielofunkcyjną salę, wyposażoną w nowoczesne zaplecza, pozwalającą na organizację różnorodnych imprez na światowym poziomie, spełniającą przede wszystkim techniczne wymagania współczesnych standardów w zakresie systemów bezpieczeństwa – dodaje Dudziak.

Przychody z Sali Kongresowej wynosiły kilka milionów złotych rocznie. PKiN nie ma tych środków już od czterech lat. Co więcej, remont będzie kosztował co najmniej sto milionów złotych. Dokładna suma zostanie zawarta w kosztorysie, który będzie gotowy pod koniec roku, o ile komisja zdecyduje się powierzyć opracowanie koncepcji jedynej zgłoszonej firmie.

Co stało się z 40 milionami, która już „wpakowano” w remont? - Wszystkie wykonane dotychczas prace budowlane zostały ujęte i będą wykorzystane w nowym przetargu – zapewnia rzecznik Pałacu. Jak udało nam się dowiedzieć, zachowana zostanie oryginalna stylistyka Kongresowej. Zmiany mają wzmocnić konstrukcję, poprawić bezpieczeństwo oraz podnieść jakość organizowanych wydarzeń (zakup urządzeń technik audiowizualnych, mechaniki scenicznej, oświetlenia).


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto