Remont Warszawy Zachodniej opóźniony? "Zaawansowanie jest na dobrym poziomie". Co z kolejnymi utrudnieniami dla podróżnych na dworcu?

Jak pisaliśmy w sierpniu przy okazji konferencji prasowej na budowie dworca poinformowano, że przebudowa dworca Warszawa Zachodnia złapała opóźnienie. Pierwotny plan zakładał, że prace zakończą się w drugiej połowie 2023 roku. Termin ten jest już nieaktualny. Udostępnienie dworca jest planowane na przełom 2023 i 2024 roku, a i ta data nie jest ostateczna i może ulec zmianie.

- Zaawansowanie 53% jest na dobrym poziomie. Biorąc pod uwagę, że budowa trwa zaledwie rok i 10 miesięcy, pod ruchem pociągów i patrząc na jej ogromną skalę. Prace są prowadzone 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Na budowie pracuje każdego dnia w tej chwili około 350 pracowników i ok. 200 jednostek sprzętu - tłumaczy nam rzecznik wykonawcy, firmy Budimex, Michał Wrzosek.

Nie dostaliśmy jednak jednoznacznej odpowiedzi na nasze pytania o to czy budowa jest opóźniona, o ile, a także kiedy możemy spodziewać się zakończenia prac. Wiadomo natomiast, że za dwa miesiące prace rozpoczną się na kolejnych peronach stacji. Wykonawca tłumaczy także, że to największa obecnie punktowa budowa w Polsce, a w trakcie prac zrealizowano też prace dodatkowe, które nie były przewidziane w projekcie.

Rok temu, gdy wizytowaliśmy budowę przed sezonem zimowym od przedstawicieli wykonawcy słyszeliśmy, że jeżeli pogoda będzie sprzyjała - tj. zima nie będzie aż tak sroga, wyższe temperatury, mniej opadów czy porywistych wiatrów to łatwiej będzie dotrzymać terminu. Także tym razem możliwe, że w zależności od zimy opóźnienie może zostać zniwelowane albo zwiększone.

Wspomnieliśmy krótko o grudniowych zmianach. Warto wspomnieć, że obecnie w związku z zamknięciem peronu 5, wejście na kładkę przez peron 4. Dojście do peronów: 1, 2, 3 przez budynek dworca PKP i tunel, natomiast do peronów: 6, 7, 8 przez kładkę, a kolejne zmiany w organizacji przewidywane są na grudzień tego roku. Wielu Podróżnych narzeka na problemy z kładką i dopytuje czy wykonawca dopuszcza możliwość otwarcia tunelu prowadzącego do wszystkich peronów, w tym ostatniego peronu nr 9, przed ukończeniem wszystkich prac na dworcu.

Dotychczas słyszeliśmy jednoznacznie, że tunel otwarty będzie dopiero po zakończeniu prac i oddaniu dworca. Teraz jednak pojawiło się światełko w tunelu. - Jeśli będzie taka możliwość technologiczna to będziemy o tym rozmawiać z inwestorem - mówi nam Michał Wrzosek. Presja na takie działanie na pewno będzie spora, bo utrudnienia związane ze schodami prowadzącymi do kładki to jeden z najczęściej podnoszonych przez podróżnych tematów.