Remont zabytkowego zjazdu z Mostu Poniatowskiego. Rozebrano stuletni ceglany wiadukt. "To ogromne wyzwanie"

Na początku września drogowcy wzięli się za wysłużony wiadukt Mostu Poniatowskiego. Mimo, że w niedalekiej przyszłości planowany jest większy remont przeprawy (za ok. 70 mln zł), już teraz trzeba było zabrać się za ceglany zjazd, który był w złym stanie. Problemy wyszły podczas pięcioletniego przeglądu konstrukcji.

Od ponad miesiąca nie funkcjonuje zjazd z mostu od strony Pragi na Wisłostradę. Z "dołu" nie wjedziemy z Wisłostrady na wiadukt w kierunku centrum. W tym czasie prowadzone są intensywne prace. "Aktualnie jesteśmy w trakcie oczyszczania i rozbierania elementów konstrukcji. Pozwala to ocenić jej faktyczny stan i ustalić dalszy plan działania. Warto pamiętać, że wiadukt został wybudowany w 1910 roku i ma ponad 100 lat " - podaje ZDM.

Co się zmieni? Kamienne elementy zostaną wykute i zastąpione nowymi. Remont czeka balustrady i elementy stalowe. Pojawi się nowa nawierzchnia jezdni, a także system odwodnienia. Wykonawca zainstaluje również latarnie oraz zasadzi zieleń. - Prace prowadzone są zgodnie z harmonogramem - mówi nam Karolina Gałecka z ZDM, ale zaznacza, że jest to niezwykle skomplikowany projekt. Wiadukt ma ponad sto lat, a dokumentacja projektowa często nie zawiera istotnych szczegółów. "Nie zawsze wiemy, co znajdziemy pod spodem" - słyszymy.

Według kontraktu prace powinny zakończyć się na przełomie listopada i grudnia. Koszt budowy wynosi nieco ponad cztery miliony złotych. Ostatecznie może jednak wzrosnąć do 5 mln zł, jeżeli okaże się, że historyczna konstrukcja jest w gorszym stanie niż zakładano. Już teraz, jak udało nam się dowiedzieć, trzeba było wprowadzić korekty do projektu remontu. Prace odbywają się pod nadzorem konserwatora zabytków.