Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remonty dróg: trasa do Nowej Soli to prawdziwa droga przez mękę

Redakcja MM
Redakcja MM
na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy... (fot. Mariusz Kapała / Michał Kurowicki)
na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy... (fot. Mariusz Kapała / Michał Kurowicki) Ilustracja Redakcji MM
Mimo zapewnień drogowców o priorytetowym traktowaniu remontu drogi łączącej Nową Sól z zaodrzańskimi miejscowościami, jego końca nie widać. Mieszkańcy przestają już wierzyć, że ich gehenna skończy się w tym roku.

 
- Ile można apelować o cierpliwość - złości się Roman Nowotny. Jego cierpliwość już jest na wykończeniu. W poniedziałek próbował dotrzeć z Nowej Soli do Sławy i nieopatrznie wjechał na leśny dukt mający stanowić objazd zniszczonej przez powódź drogi wojewódzkiej. Zderzak jego volkswagena szorował o krawędzie dziur, a nawierzchnia przypominała do złudzenia szwajcarski ser.
Mieszkańcy Przyborowa, Lipin, Siedliska już od kilku miesięcy wieszają na drogowcach psy. Jednak to, co się zdarzyło podczas listopadowego długiego weekendu, przekroczyło ich najbardziej pesymistyczne przypuszczenia. Ludzie nie mogą pogodzić się z tym, że na południu Polski, po powodzi, drogi wyremontowano błyskawicznie, a tutaj...
- Przyjęta technologia jest skomplikowana i stąd czasochłonna - mówi zastępca dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Ewa Staruch. - A zastosowano taką technologię, aby w przyszłości woda nie rozmywała korpusu tak drastycznie, jak to się zdarzyło w tym roku.
I drogowcy wyliczają pasmo kłopotów towarzyszących inwestycji. Przede wszystkim wysoki poziom Odry dwukrotnie przerywał prace i wymuszał wprowadzenie zabezpieczeń inwestycji przed zalaniem. Wysoka woda gruntowa dodatkowo nie pozwalała usunąć zalegającej w gruncie tzw. warstwy poślizgowej, czyli gliny i iłów, która groziłaby w przyszłości powtórnym rozmyciem korpusu drogowego.Potwierdziły się docierające do mieszkańców informacje o zmianie technologii.
- Nawierzchnia z asfaltu wysokomodyfikowanego jest bardzo trwała i stosuje się ją na drogach o bardzo dużym natężeniu ruchu - dodaje Staruch. - Nawierzchnie takie projektowane są na 20 lat natomiast nawierzchnie betonowe na dłuższy czas eksploatacji. Zmiana ta spowodowała także oszczędności. Zamiast 505 tys. zł za nawierzchnię betonową wydamy 428 tys. za nawierzchnię z polimeroasfaltu.
Co do terminu... Tłumacząc się utrudnieniami termin końcowy drogowcy przesunęli o dwa tygodnie, co zostało zaakceptowane przez aneks do umowy z resortem spraw wewnętrznych. Oznacza to, że w pierwszej dekadzie grudnia auta będą mogły ruszyć drogą Przyborów – Nowa Sól. Trasa ma być gotowa 15 grudnia, a roboty dodatkowe, które będą prowadzone już po otwarciu drogi, potrwają do końca roku. Przyborowianie martwią się, że do tego czasu drogowcy zrezygnowali z łatania objazdu i ich pojazdy nie dotrwają do nowej drogi.
- Nie odstąpiono od utrzymywania tego przejazdu, ale podczas kilku dni tzw. długiego weekendu padał deszcz, a rodzaj nawierzchni i podmokły grunt oraz ciężkie pojazdy powodują, że pojawiają się wyboje - tłumaczy Staruch i przyznaje, że wykonawca nie zareagował w odpowiednim czasie. Ale droga jest już w stanie znacznie lepszym - pracowała tam równiarka i walec, a zabiegi te będą powtarzane w miarę potrzeb.
Drogowcy podkreślają, że ta inwestycja jest dla nich priorytetem. Aż strach pomyśleć co by się działo, gdyby priorytetem nie była. Od powodzi i zerwania przez wzburzoną Odrę fragmentu drogi łączącej Nową Sól z Przyborowem i dalej z Siedliskiem, Kolskiem, Sławą, Wolsztynem minęło już kilka miesięcy. I niewiele się zmieniło - wciąż jest to droga przez mękę.
- Jako rada wydaliśmy oświadczenie - dodaje przyborowianin Marek Matusewicz. - Przede wszystkim dziwimy się, że sposobu rozwiązania tego problemu komunikacyjnego nikt nie konsultował z nami, mieszkańcami. Ograniczono się do jakichś rozmów z magistratem, ale myślę, że inne jest podejście do tej sprawy miasta, a inne nasze, gdy rzeka dzieli gminę na dwie części, a to jest jedyny most między Cigacicami i Głogowem.
Przypomnijmy, że drogowcy zlekceważyli wcześniejszą petycję mieszkańców postulujących budowę drogi po estakadzie lub z przepustami. W zamian postanowiono trasę obniżyć tak, aby woda przelewała się swobodnie nie niszcząc konstrukcji drogi. Globalne rozwiązanie problemu odłożono do czasu budowy obwodnicy Przyborowa....
 
Autor artykułu: Dariusz Chajewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto