Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Restauracja Wu Wu. Wyrazisty punkt wśród praskiej gastronomii

Przemysław Ziemichód
Przemysław Ziemichód
Restauracja WuWu w Centrum Koneser obiecuje zabrać gości w podróż po smakach przedwojennych polskich salonów. Czy obietnica została spełniona? Próbowaliśmy nowego menu lokalu. Oto nasze wrażenia.

Restauracje, Koneser: Wu Wu błyszczy prostymi składnikami

Bez zbędnych i poetyckich opisów przyrody, przejdźmy od razu do rzeczy. Zacznijmy od przystawki. Śledź po litewsku to maksimum treści przy minimalistycznej formie. Doskonała śmietana, dobra ryba, olej, kawałki ziemniaka. Jest dobrze.

Podobnie, w przypadku dania głównego.Polędwica jest sprężysta, delikatna, soczysta, równomiernie różowa w środku, smaczna. Sos jest dobrze dobrany, owoce - w tym wypadku maliny - nie gryzą się z mięsem. Lokal zdecydował się na tradycyjne ziemniaczane puree i w świecie nieustannych eksperymentów z topinamburem, pietruszką i batatem to miła odmiana.

Restauracja Wu Wu. Wyrazisty punkt wśród praskiej gastronomii

Dla niektórych będzie to wadą, dla nas wręcz przeciwnie. Nieco gorzej wypadają dodatki w postaci grzybów i jarmużu. Nie są złe, ale nie są też do końca potrzebne. Mocną stroną restauracji jest z pewnością połączenie prostych składników, wyniesionych na nowy poziom. Całość podsumowuje plaster miodu w towarzystwie twarogu i śliwek. I to ten moment, gdy napotykamy na komunikacyjną barierę. Bo jak tu wyrazić fakt, że to brzmiące do bólu prosto połączenie to jeden z ciekawszych deserów, jakiego próbowaliśmy w tym roku? Polecamy przekonać się o tym osobiście.

Wu jak wystrój

Noi jeszcze wystrój. Z jednej strony industrialny, prosty, z drugiej strony jakoś czuć tu znajomą, przytulną nutę. Czuć w Wuwu vintage i nostalgię, ale nie kicz. Z głośników gra tu polska muzyka, na stołach leżą podkładki stylizowane na wycinki ze starej prasy. I to jest super. Wnętrze uzupełnia pokaźnie wyposażony bar. Z wyjątkiem surowych ścian, których fanami nie jesteśmy, wystrój nam się podoba. Podobnie, jak koncepcja “polonizacji menu”, w którym znajdziemy sporo nostalgicznych i przedwojennych smaków.

Jeśli nie lubicie takich smaków, nie lękajcie się. Dla amatorów nowinek jest też gryczany popcorn, czy sandacz z mulami. Polskość nie jest w tej kuchni traktowana ortodoksyjnie, czy jednowymiarowo, o czym świadczą, chociażby wariacje na temat pierogów, rosołu (tu z kaczymi podrobami) czy polików z dzika, zamiast ogranych polików wołowych.

Podsumowanie dla niecierpliwych

No to na koniec zostaje nam podsumowanie stosowne dla osób, które nie lubią czytać. Czy w Wuwu jest smacznie? Tak. Czy warto to miejsce odwiedzić? Zdecydowanie. Jeśli jesteście w okolicy, warto zjeść tu obiad. Jeśli pracujecie w Koneserze i jeszcze tu nie byliście to nie wiemy, co robicie ze swoim życiem. W swojej półce cenowej Wu Wu tworzy silną konkurencję i będąc w tej części Pragi z pewnością warto do niego zaglądać.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Restauracja Wu Wu. Wyrazisty punkt wśród praskiej gastronomii - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto