Restauracje wielokulturowe Warszawa. Gdzie w stolicy poczuć się jak na drugim końcu świata?
Namiot Abrahama
A może coś koszernego prosto z Izraela? “Falafel jest świetny, chrupiący, podany w picie, z hummusem, warzywami, kiszoną kapustą i sosem tahini. Sto razy lepszy niż w pobliskich kebabach, tak samo sycący, a zdrowszy” - piszą stali klienci Namiotu Abrahama. Miejscu bliżej do baru niż restauracji, ale mimo że knajpa wygląda niepozornie i mieści się w białym namiocie, przyciąga największych miłośników smażonych kotlecików z ciecierzycy. Znajduje się na ul. Twardej tuż przy synagodze i działa w ramach projektu fundacji “Polanja” szerzącą kulturę żydowską w Polsce. Kluby nad Wisłą. Nowe miejsce - S[ZON]