Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja Skry w ogniu krytyki. Aktywiści nie zgadzają się z koncepcją zabudowy. Ratusz wyjaśnia

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Rewitalizacja Skry wywołała falę komentarzy. O planach stołecznego ratusza dotyczących zabudowy tej przestrzeni mówiło się już w roku ubiegłym, to jednak dopiero teraz projekt ten wywołał oburzenie ze strony miejskich aktywistów i okolicznych mieszkańców.

O planach rewitalizacji terenu Skry miasto informowało jeszcze w czerwcu 2022 roku. Jak wówczas pisaliśmy, prezydent Warszawy wyjaśnił, że na razie miasto skupi się na I etapie inwestycji, a więc remoncie boisk, wkomponowaniu terenu w okolice Pola Mokotowskiego oraz przywróceniu terenów sportowych i rekreacyjnych mieszkańcom stolicy. W styczniu tego roku ogłoszono natomiast konkurs na wykonanie projektu hali sportowej i stadionu lekkoatletycznego. Według założeń ratusza, wielofunkcyjna hala sportowa ma być miejscem treningów m.in. sekcji koszykarskiej Legii Warszawa. Mają tam też odbywać się koncerty.

Aktywiści krytykują plany rewitalizacji Skry

Już w roku pisaliśmy, że gospodarzem hali miałaby być koszykarska Legia. Jednak dopiero z końcem kwietnia tego roku pojawiły się głosy miejskich aktywistów dotyczące tego, że koncepcja nie została pozytywnie przyjęta przez okolicznych mieszkańców, którzy uważają, że Nowa Skra po latach zaniedbań powinna spełniać prawdziwe potrzeby ludzi i być w harmonii z otoczeniem.

"Chcemy Skry bliskiej projektowi, który wygrał w 2018 r. konkurs architektoniczny i był dobrze oceniany" - napisali w mediach społecznościowych aktywiści z różnych inicjatyw. "Niestety, to, co ostatecznie zaproponowało miasto idzie w odwrotnym kierunku" - dodali.

Działacze w ostatnich dniach skrytykowali plany budowy na Skrze gigantycznej hali do koszykówki dla Legii Kosz, która miałaby być 1,5 razy większa od Torwaru.

"Legia jest prywatnym klubem, który dysponuje dużą ilością własnych terenów i jest zupełnie niezrozumiałe, dlaczego w centrum miasta odbiera się mieszkańcom obiecany w konsultacjach teren rekreacyjny i przeznacza na sport zawodowy dla prywatnego klubu" - zaznaczyli.

Rewitalizacja Skry w ogniu krytyki. Aktywiści nie zgadzają s...

Dzielnicowe stowarzyszenie Ochocianie skrytykowało plany ratusza. "Jesteśmy stanowczo przeciwni komercjalizacji Skry i monopolowi biznesu wyczynowego kosztem lokalnej społeczności, wycinki zieleni, sportu amatorskiego i rekreacji" - napisali aktywiści z Ochoty.

Także stołeczni radni zabrali teraz głos w tej sprawie.

- Legia Warszawa to bogaty klub i ma mnóstwo swoich działek, na których może budować boiska – powiedział radny Marek Szolc z Nowej Lewicy.

Zdaniem Jana Mencwela ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze wyrzucanie do kosza wyników konkursu architektonicznego dla Skry to marnotrawstwo pieniędzy i brak szacunku dla demokratycznych procedur. "Zwycięska praca dawała szansę na pogodzenie funkcji rekreacyjno-sportowych z ochroną przyrody. Nie rozumiemy, dlaczego z tego zrezygnowano" - podkreślił.

Jak oburzają się aktywiści, w pierwotnym projekcie z roku 2018 zakładano pozostawienie dużej części istniejącego drzewostanu, zintegrowanie Skry z Polem Mokotowskim oraz przeznaczenie dużej części terenu jako ogólnodostępnego terenu rekreacji. Przewidywany był duży staw (w miejscu obecnie planowanej hali Legii), który miał szansę stać się cennym ekosystemem wodnym. Obecnie pojawiły się głosy, że mieszkańcy obawiają się, że według nowej koncepcji na terenie dojdzie do gigantycznej wycinki drzew.

- Remont Skry według pomysłu miasta to dewastacja zastanej, dojrzałej zieleni – geometrycznych szpalerów grabów, starych topól włoskich i osik, które kochają dzięcioły. Projekty remontowe powinny zakładać adaptację, a nie kompletną degradację ciekawych skrawków miejskiej przyrody - powiedział przyrodnik Stanisław Łubieński.

Jednak radny osiedla Olszyna w dzielnicy Bielany Krystian Głuch zauważa w mediach społecznościowych, że "w pierwszej koncepcji przebudowy terenu SKRY również na terenie gdzie ma być dziś hala sportowa - miał powstać kompleks basenowy i plac zabaw. Również wiązałoby się to z wycinka drzew".

Jak poinformował radnych dzielnicy Ochota dyrektor Aktywnej Warszawy, zarówno w hali Legii, jak i na wyremontowanym stadionie odbywać się będą koncerty. Mieszkańcy zaznaczyli, że oznacza to dramatyczne pogorszenie warunków życia mieszkańców Starej Ochoty, Rakowca oraz położnej w pobliżu Pola Mokotowskiego części Mokotowa.

Rewitalizacja Skry, a brak miejsc parkingowych

Kolejnym błędem, który wytykają mieszkańcy jest brak miejsc parkingowych. Okolice Skry to wąskie uliczki, na których już nie ma miejsc parkingowych dla mieszkańców. Na nowej Skrze planowanych jest 50 miejsc parkingowych (być może docelowo 500). Sama hala Legii ma być na 6-7 tys. osób.

"Jak władze miasta wyobrażają sobie obsługę parkingową tego obiektu? Niestety nie wyobrażają jej sobie. Samochody pracowników, zawodników oraz kibiców zastawiać będą całą okolicę Pola Mokotowskiego" - pytają.

Rewitalizacja Skry. Miasto odpowiada na zarzuty. "Proces od początku transparentny"

Do zarzutów odniósł się stołeczny ratusz. Jego rzeczniczka Monika Beuth zaznaczyła, że cały proces od samego początku jest bardzo transparentny, komunikowany przez miasto na każdym etapie.

- Przedstawianie wniosków części mieszkańców pozostaje w sprzeczności z faktycznymi założeniami konkursowymi i przygotowywaną dokumentacją. Co więcej, nie wiadomo, na jakiej podstawie takie wnioski są formułowane. W aktualnym stanie faktycznym, nie została jeszcze przygotowana i tym bardziej odebrana, dokumentacja projektowa dla I etapu modernizacji Skry, m.in. stadion treningowy, strefa rekreacji, a II etap, czyli stadion główny oraz hala, jest na etapie konkursu architektonicznego, który nie został jeszcze rozstrzygnięty, nie złożono jeszcze nawet prac konkursowych podlegających ocenie przez sąd konkursowy - dodała.

Wyjaśniła, że założeniem i celem miasta jest funkcjonalne i komunikacyjne połączenie terenów Skry z Polem Mokotowskim i takie zapisy znalazły się wprost w regulaminie konkursu.

- Nieprawdziwe jest twierdzenie, że modernizacja Skry prowadzona jest dla profesjonalnych klubów sportowych. Oczywiście, oni także otrzymają miejsce, w którym będą mogli prezentować dla mieszkańców swoje umiejętności sportowe, np. w trakcie wydarzeń sportowych - ale to właśnie mieszkańcy otrzymają wcześniej praktycznie niedostępną przestrzeń publiczną do użytkowania, m.in. do rekreacji, spacerów, wypoczynku - wyjaśniła.

Miasto zwróciło też uwagę, że w projekcie jest uwzględnione przeznaczenie części nieruchomości pod zieleń.

- Jeśli chodzi o zieleń, to w projekcie zapisano, że docelowe zagospodarowanie terenu powinno uwzględniać przeznaczenie części nieruchomości pod zieleń, w tym nasadzenia szpalerowe – jako pierwotnie występujące na tym terenie i których tworzenie zaleca miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego - przekazała rzeczniczka.

Wyjaśniła, że wszelkie prace projektowe należy poprzedzić precyzyjną inwentaryzacją zieleni wraz z ekspertyzą stanu zdrowia poszczególnych egzemplarzy a przed rozpoczęciem robót należy wykonać prace pielęgnacyjne wynikające z tej ekspertyzy.

Podkreśliła, że na terenie zachowane zostaną szpalery grabów wokół planowanego zbiornika oraz wszystkie drzewa z wyjątkiem tych, których stan w ramach przeprowadzonej oceny zostanie określony jako zagrażający życiu i zdrowiu użytkowników.

Odniosła się także do wątpliwości dotyczących hałasu i koncertów.

- Przedstawianie planowanego zagospodarowania jako miejsca organizacji koncertów jest daleko idącą nadinterpretacją. To, że w hali sportowej możliwe będzie okazjonalne zorganizowanie jakiegoś wydarzenia kulturalnego - nie oznacza, że stanie się ona centrum koncertowo-rozrywkowym - dodała rzeczniczka.

Z kolei w sprawie parkingów rzeczniczka przekazała, że zgodnie z założeniami, planowana jest budowa parkingu podziemnego pod stadionem, dodatkowego parkingu pomiędzy stadionem i ul. Ondraszka oraz wzdłuż samej ulicy.

- Tym samym, ostateczne zagospodarowanie Skry nie tylko unormuje sposób komunikacji dla całego obszaru, ale także - co chyba najważniejsze dla okolicznych mieszkańców - zapewni dodatkowe miejsca postojowe. Dzięki temu, możliwe będzie systematyczne zwolnienie niektórych przestrzeni, które teraz zajmowane są przez inne osoby, kosztem właśnie mieszkańców - powiedziała.

Urząd Miasta podkreślił, że "nareszcie Skra - po latach zaniedbań poprzedniego zarządcy - ma szansę stać się dobrze urządzoną przestrzenią sportowo-rekreacyjną, otoczoną zielenią".

Pod internetową petycją mieszkańców i aktywistów w sprawie Skry podpisały się już prawie 2 tysiące osób.

Źródło: Nasze Miasto Warszawa / PAP

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto