Robert Nowaczyk nie żyje. Jeden z bohaterów warszawskiej afery reprywatyzacyjnej zmarł w wieku 55 lat

W czwartek 13 lipca 2023 roku, w wieku 55 lat zmarł Robert Nowaczyk - znany adwokat, jeden z głównych bohaterów afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Ze względu na skuteczność w działaniach polegających na odzyskiwaniu nieruchomości w stolicy, prawnik niejednokrotnie nazywany był przez media "rekinem reprywatyzacji". Sam wiele razy podkreślał jednak, że jest "tylko skromnym adwokatem i inwestorem".

Wiadomość o śmierci Roberta Nowaczyka jako pierwszy przekazał portal TVN Warszawa.

Otrzymałem informację od rodziny, że dziś około godziny 14:00 odszedł Robert Nowaczyk - potwierdził mecenas i reprezentant prawnika w sądzie Jacek Gutkowski, cytowany przez portal TVN Warszawa.

Jak dotąd nieznana jest przyczyna śmierci adwokata.

Robert Nowaczyk był pełnomocnikiem w sprawach dotyczących między innymi reprywatyzacji przy Poznańskiej 14, Marszałkowskiej 43, Mokotowskiej 63 oraz Chmielnej 70. Ostatni adres kojarzony jest z wybuchem tzw. afery reprywatyzacyjnej.

Z wyliczeń "Gazety Wyborczej" wynika, że Robert Nowaczyk dla swoich klientów wystarał się o około 96 milionów złotych z tytułu odszkodowań, ponad 40 kamienic i działek.

Znany adwokat był jedną z dziewięciu osób, które w 2017 roku zostały oskarżone przez wrocławską prokuraturę w związku z przestępstwami przy reprywatyzacji stołecznych nieruchomości. Po zatrzymaniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, Robert Nowaczyk zdecydował się współpracować z prokuraturą i złożył obszerne wyjaśnienia. Mężczyzna przebywał w areszcie od lutego 2017 roku do sierpnia 2018 roku.

Patryk Jaki, który kierował pracami komisji ds. dzikiej reprywatyzacji, często podkreślał, że Robert Nowaczyk był kluczowym świadkiem.