Kiedy złodziej rowerów wpadł w ręce policji, status podejrzanego natychmiast zmienił się w status oskarżonego. Wszystko za sprawą tego, że mężczyzna chętnie opowiadał funkcjonariuszom, jak kradł rowery i dlaczego to robił. Złodziej wyjaśniał, że rowery kradł jedynie bogatym mieszkańcom Mokotowa, by ci nie przejmowali się stratą własności i mogli sobie pozwolić na zakup nowego pojazdu. Najdroższy rower, który ukradł 39-latek wart był 40 tysięcy złotych. Policji przyznał, że sprzedał go przypadkowo poznanej osobie za 200 złotych i kilka używek
W sumie mężczyzna ukradł 6 różnych rowerów, a pieniądze pozyskane z ich sprzedaży przeznaczał na jedzenie i alkohol. Mimo, iż mężczyzna starannie selekcjonował swoje ofiary, kary nie uniknie. Za dokonane przestępstwa grozi mu 5 lat więzienia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?