Rodzice muszą wiedzieć, czym jest chat i Facebook

- Jakie zagrożenia czyhają na dziecko, samodzielnie korzystające z internetu?
- Najczęściej spotykanym jest cyberprzemoc, czyli dręczenie i ośmieszanie rówieśników przy użyciu telefonu komórkowego oraz internetu. Mówimy tu o kompromitujących zdjęciach i filmikach nagranych np. podczas lekcji wf, kiedy dziecko nieudolnie wykonuje przewrót. Jeśli materiał trafi do sieci, gdzie obejrzy go pół szkoły, a drugie pół doda złośliwe komentarze, dziecko zareaguje bardzo emocjonalnie. Pamiętajmy, że okres szkoły to czas bardzo silnej więzi z rówieśnikami. Jeśli relacje zostaną w tak silny sposób zaburzone, może to skutkować trudnościami w ich budowaniu w dorosłym życiu. Znamy też przypadki dzieci pozostawionych z tym problemem, które kończą się tragicznie.
- Poważnym zagrożeniem mogą też być znajomości zawierane w sieci...
- Narażone na nie są wszystkie dzieci korzystające z chatów, portali społecznościowych, a nawet gier online, gdzie też można nawiązać wirtualną znajomość. Nie wszystkie osoby, które podają się za rówieśnika dziecka rzeczywiście nimi są. Tacy uwodziciele miesiącami zdobywają zaufanie i wzbudzają potrzebę dalszego kontaktu. Nasze dziecko jest przekonane, że to jedyna osoba, która go rozumie, z którą - w odróżnieniu od rodziców i nauczycieli - może porozmawiać, jedyna, która zawsze na nie czeka. Tzw. grooming, czyli uwodzenie w celach seksualnych sprawia, że propozycja spotkania w rzeczywistym świecie jest dla dziecka czymś naturalnym, jest kolejnym etapem przyjaźni. To bardzo niebezpieczne, bo uwodziciel może być zainteresowany nie tylko zdobyciem materiałów pornograficznych, ale również pozyskaniem adresów i informacji o domownikach. Wiedząc, kiedy rodziców nie ma w domu albo kiedy planują wyjazd na wakacje, łatwo ich okraść.
- Na kontakt z jakimi niebezpiecznymi treściami narażone są dzieci korzystające z internetu?
- Należą do nich zdjęcia, filmy i treści pornograficzne, nawołujące do przemocy lub propagujące niezdrowe postawy i zachowania, np. działalność sekt, rasizm, hazard, stosowanie używek, anoreksję. Największym problemem jest pornografia, bo właściciele stron erotycznych prowadzą skuteczną strategię promocyjną takich treści, np. przez reklamy i spam. W dodatku sprytnie zmuszają wiedzionych ciekawością nastolatków do uiszczania dodatkowych opłat za przeglądanie stron. A dzieci często podają numery kart kredytowych rodziców nie mając świadomości, że opłata będzie pobierana kilkukrotnie.
- Jak chronić dziecko przed ciemnymi stronami internetu?
- Rodzice muszą najpierw sami poznać te zagrożenia, dowiedzieć się, co to jest chat, facebook i e-mail. Dziecko musi wiedzieć, że rodzic to nie oderwany od rzeczywistości dinozaur, ale doświadczony użytkownik internetu, który może pomóc. Jeśli dziecko nie będzie miało przed rodzicami tajemnic, dużo łatwiej będzie nam je chronić.
***Jak chronić dziecko w sieci- Nie zostawiaj dziecka samego przed komputerem: wspólnie zakładajcie skrzynki e-mail i konta na portalach społecznościowych. Dzięki temu będziesz wiedział, co interesuje twoje dziecko i uzyskasz dostęp do jego danych.- Sam załóż takie konto i dodaj swoje dziecko do znajomych. Dzięki temu będziesz mieć wgląd w jego aktywność w sieci.- Naucz dziecko krytycznego podejścia do informacji znalezionych w sieci. Musi wiedzieć, że trzeba weryfikować te treści, korzystając z innych źródeł (encyklopedii, książek, słowników).- Mów dziecku, co może spotkać go w internecie: bardziej świadome, stanie się bardziej czujne.- Naucz dziecko ostrożności przy podawaniu swoich prywatnych danych. Ważne, żeby wiedziało, że najpierw musi zapytać cię o zgodę.- Uważaj na internetowych uwodzicieli, bardzo dobrze wchodzących w rolę dziecka (znają kultowe filmy i idoli nastolatków, wiedzą, z jakich podręczników się uczą). Jeśli nie mamy pewności, że nasze dziecko kontaktuje się z rówieśnikiem, zwróćmy uwagę, czy jego rozmówca nie namawia go do wysłania mu zdjęć lub nie obiecuje prezentów. Dzieci zwykle nie mają na nie pieniędzy.- Nie zabraniaj dziecku kontaktować się z internetowymi znajomymi i spotykać się z nimi w „realu". Zadbaj za to, żeby na takim spotkaniu miało opiekę chociażby starszego rodzeństwa.- Przed spotkaniem zasugeruj dziecku, żeby namówił nowego kolegę do włożenia czerwonej czapki lub zabrania ulubionego pluszaka. Wtedy będziemy mieć pewność, że dziecko spotkało się z tym, z kim rozmawiało.
RozmawiałaAnna Janik