My jesteśmy komórkami? Mieliśmy problem. Nie czuliśmy się komórkami nawet jak i my byliśmy w starszych klasach.
Przecież komórka jest mała. Nas jest zaś dużo. A w rodzinach zaczynało być więcej osób. Byli już pierwsi szwagrowie, pojawiły się bratowe. Co rusz jakiś tata zostawał dziadkiem, mamy – babciami. A my, grając jeszcze w puszki i klipę, ganiając na Wagmostaw czy glinianki byliśmy wujkami i ciociami. Czasami byliśmy dumni. Jednak najczęściej nie zwracaliśmy na to uwagi. Szybko ktoś mały w rodzinie dorastał, żeby plątać się przy nas. My jeszcze nie byliśmy całkiem wyrośnięci.
Jeżeli byliśmy podstawowymi komórkami to na pewno bardzo, bardzo dużymi.
Czy było gorzej? Czy było lepiej? Było inaczej. Byliśmy po prostu rodziną. Kiedyś mali i młodsi. Teraz duzi i starsi. Ale nie żadną komórką.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?