W roku 2020 Warszawa miała być już innym miastem. Zarówno miasto, drogowcy, jak i kolejarze obiecywali cały szereg inwestycji. Swoje „trzy grosze” dorzucali również prywatni deweloperzy zapewniający, że Warszawa stanie się miastem wieżowców. Jak wygląda to dziś?
Tramwaje
- W 2020 roku tramwajem pojedziemy na Gocław – obiecywała pięć lat temu Hanna Gronkiewicz-Waltz. Termin wydawał się odległy i realny, tym bardziej, że był połączony ze środkami z unii. Teraz okazuje się, że trasa ma powstawać w latach 2021-23.
Ale to nie jedyne opóźnienie tramwajarzy. W 2020 mieliśmy już jechać do Wilanowa, a trasę wyznaczono wraz ze spektakularnym przystankiem pod nowym Dworcem Zachodnim. Tam również szacowany termin otwarcia to odległy 2023 rok. Z zapowiadanych na ten rok tras tramwajowych powstanie jedna – do Winnicy, choć regularne kursy rozpoczną się zapewne dopiero w przyszłym roku.
Nie przegapcie
- Gigant z centrum handlowym i wielkim parkiem rozrywki pod Warszawą
- Wielki plan dla FSO. Na Żeraniu powstanie nowa dzielnica Warszawy? Zmieści 20 tys. mieszkańców i drugie tyle pracowników
- Nobu Warszawa. Hotel Roberta De Niro w Warszawie będzie gotowy w 2020 roku
- Pod Warszawą powstanie park tematyczny? Inwestor wykupił już ziemię
Kolej
Lepiej nie jest na kolei. PKP od lat przekłada remont tunelu pod centrum Warszawy oraz całej linii średnicowej. Początkowo miała być ona remontowa w latach 2018-2020, a dziś już prace byłby na ukończeniu. Tymczasem te nawet się nie rozpoczęły, a pierwszy łopaty zostaną wbite najwcześniej za dwa lata. Wszystkie prace zakończą się – to ostatnie zapowiedzi – dopiero w 2026 roku!
Do tej pory nie uruchomiono również stacji Warszawa Główna, która miała wrócić do łask po latach. Pod koniec roku w rozmowie z PKP usłyszeliśmy, że prace budowlane zakończą się w wakacje. Nie wiadomo czy otwarcie stacji nastąpi jeszcze w 2020.
„Ciekawie” jest też pod drugiej stronie Wisły. Tam na początku roku uruchomiona powinna być stacja PKP Warszawa Targówek, wcześniej funkcjonująca pod roboczą nazwą „Stalowa”. Szkopuł w tym, że pierwsze prace zaczęły się tam dopiero w grudniu. Nie ma szans, żeby nowy przystanek był gotowy w 2020.
Drogi
Nieco lepiej wygląda kwestia dróg, choć i tu jest wiele znaków zapytania. Właściwie nie ma szans na dotrzymanie terminów Południowej Obwodnicy Warszawy. Największe opóźnienia są przy budowie tunelu. Radni z Ursynowa twierdzą, że zaawansowanie prac jest tak małe, że będzie on gotowy dopiero w połowie przyszłego roku.
W tym roku jeździć mieliśmy także obwodnicą Pragi. To najbardziej pechowa inwestycja w najnowszej historii Warszawy. W kolejnych kadencjach wycinano ją z budżetu pod byle powodem. Tym razem „przesunięto” budowę na lata 2022-25. To już piąty raz, gdy w ostatniej chwili znikają środki na kluczową drogę dla wschodniej części miasta.
Budynki
W 2020 roku gotowa miała być „wyspa” muzeów na Cytadeli. Muzeum Wojska Polskiego i Muzeum Historii Polski będą jednak gotowe mniej więcej rok później. To i tak świetna wiadomość, bowiem wojskowi na swoje muzeum czekali… od prawie stu lat.
W tym roku miała się kończyć budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej na placu Defilad. Inwestycję przesunięto o dwa lata. Nieco dłużej poczekamy na pobliski pawilon Emilia, a także na siedzibę Teatru Rozmaitości – bliźniaka MSN-u. Tu terminy wciąż pozostają nieznane.
- Niektóre inwestycje, czy to TR czy Emilia, potrzebują więcej czasu ze względu na sytuację finansową miasta. Wszystkiego niestety w te 3-4 lata nie zrobimy – tłumaczył w grudniu prezydent Warszawy.
Czy ze wszystkim jest tak źle? Otóż nie. W terminie powstaną Browary Warszawskie, gdzie termin wyznaczono na listopad. Jeszcze wcześniej gotowe będą wieżowce: przy Prostej - Mennica Legacy Tower oraz przy Rondzie Daszyńskiego – The Hub. Nieznaczny poślizg złapały zapowiadane na końcówkę roku Varso (otwarcie wieży na początku 2021) oraz Generation Park.
Jaka jest różnica między tymi, które udało się zbudować w terminie a opóźnionymi projektami? Te pierwsze realizują przede wszystkim prywatni inwestorzy. Zależy im na zwrocie z inwestycji, czyli mówiąc wprost – na zysku. Wtedy nie ma miejsca na opóźnienia. A co z miejskimi/państwowymi inwestycjami? Tam termin odgrywa mniejsze znaczenie. A jeśli inwestycja się przeciągnie można ją obiecać drugi raz w wyborach. Tak było ze słynną obwodnicą Pragi. Obiecywano ją w 2006, 2010, 2014 i 2018. Wszystko wskazuje na to, że będzie można ją obiecać również w kolejnej kampanii.
Zobaczcie też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?