Rondo Dmowskiego. Jest zapowiedź ustawy zakazującej zmiany nazwy. Jej projekt złoży wiceminister spraw zagranicznych

Przypomnijmy: w czwartek, 9 grudnia, Rada Warszawy przyjęła petycję o zmianie nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. Za przyjęciem petycji zagłosowało 34 radnych, 19 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. Jak podkreślił wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz, "Rada Warszawy w jakimś bliżej nieokreślonym czasie zajmie się jakimiś działaniami zmierzającymi do zmiany nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet".

12 grudnia wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu zaproponuje projekt ustawy zakazującej pozbawiania Romana Dmowskiego patronatu z przestrzeni publicznej. Podkreślił, że Dmowski to "jeden z najważniejszych autorów odzyskania przez Polskę niepodległości, szczególnie ważny dla historii naszej dyplomacji" i ocenił, że "próby wymazywania go z historii świadczą o ignorancji i/lub niechęci, a nawet nienawiści do własnego państwa i narodu".

Próba usunięcia Dmowskiego to dopiero początek. Jeśli Rafałowi Trzaskowskiemu uda się to zrobić, znajdzie licznych naśladowców, chętnych do usuwania wielu innych postaci z polskiej historii i kultury. Zatrzymanie tego trendu jest możliwe. Petycja #DmowskiZostaje to ważny głos sprzeciwu - ale niewystarczający. Konieczne jest uchwalenie ustawy, która uniemożliwi wymazanie Dmowskiego i innych niewygodnych dla lewicy postaci z przestrzeni publicznej. W tym tygodniu zaproponuję jej projekt - napisał na Facebooku.

I dodał, że ma nadzieję, iż w krótkim czasie projektu ustawy w tej sprawie zostanie przedstawiony Sejmowi RP, a następnie stanie się elementem powszechnie obowiązującego prawa. "Tylko w ten sposób skutecznie powstrzymamy Trzaskowskiego i jego potencjalnych naśladowców" - podkreślił Jabłoński.

Wcześniej, bo od razu po głosowaniu, politycy prawicy zaczęli się domagać, by pozostawić starego patrona. Z kolei premier Mateusz Morawiecki zaapelował do radnych Warszawy oraz prezydenta stolicy "o opamiętanie". Rafał Trzaskowski w odpowiedzi zasugerował Morawieckiemu, by zajął się "kolejkami karetek" i "szalejącą drożyzną" z "równym zaangażowaniem", co kwestią nazwy ronda.

Panie Premierze, Dmowski jest uhonorowany w innych miejscach w Warszawie - pomnik przy al. Szucha czy Dw. Wschodni. Rondo jego imienia stało się symbolem walki o prawa kobiet. Te, które po kolei próbujecie "anulować". A niepokojący Pana wniosek do Rady Miasta złożyły kobiety - napisał na Twitterze.