Rotunda Dynasy. Nietypowe apartamenty w miejscu, gdzie przechowywano „Panoramę Tatr”

Rotunda Dynasy powstanie na nowo, na granicy Powiśla i Starego Miasta. W budynku – o którym więcej pisaliśmy tutaj – stworzonym pierwotnie do pokazywania wielkiej „Panoramy Tatr”, długiej na 115 metrów i wysokiej na 16 metrów, znajdą się mieszkania.

Warto dodać, że nie będzie to ta sama rotunda, którą w 1896 za ogromne pieniądze zbudowano na Dynasach (Powiśle). Tamta, będąca galerią sztuki, później teatrem, a następnie salonem Chevroleta i stacją benzynową, została zburzona w czasie wojny. Pozostały po niej jedynie ruiny. Odbudowy zabronił konserwator zabytków.

„Odbudowa Rotundy, czyli jej rekonstrukcja jako zabytku nie jest zgodna z doktryną konserwatorską, dlatego też Stołeczny Konserwator Zabytków wyraził zgodę na realizację nowego budynku w formie zaproponowanej przez wnioskodawcę” - tłumaczył wtedy konserwator, Michał Krasucki.

Luksusowe mieszkania w rotundzie

Marvipol właśnie ruszył ze sprzedażą apartamentów w Rotundzie Dynasy. W informacji prasowej nawiązuje jednak do historii tego miejsca. - Bryła budynku w kształcie rotundy zostanie wykończona przestrzennymi płytami ze szlifowanego betonu architektonicznego z efektem rzeźbiarskim. Rotunda Dynasy to unikatowy adres na mapie Warszawy, to inwestycja z duszą i historią, zaprojektowana dla osób ceniących piękno, niebanalną architekturę i szlachetne materiały – mówi Grzegorz Kawecki, wiceprezes Marvipol Development.

Źrodło: Tygodnik Ilustrowany, 1896 r., nr 47

Budynek, wbrew nazwie, nie będzie oddawał charakteru dawnej rotundy. Będzie nieco wyższy, a jego bryła ostrzejsza. Zamiast klasycystycznych elementów, pojawią się współczesne. Jak tłumaczą architekci, chodziło o to, by „wejść w dialog” z modernistycznym dziedzictwem okolicy.

- Projektowany budynek mieszkalny w miejscu dawnej Panoramy Tatr wypełnia lukę w zabudowie warszawskiego Powiśla, lukę która wpisała się w krajobraz powojennej Warszawy jako romantyczna ruina. Ten zachowany fragment oryginalnego budynku, mur części przyziemia, został wpisany w architekturę nowego obiektu – tłumaczy Marcin Mostafa, architekt z pracowni WWAA, która jest odpowiedzialna za projekt.

Wewnątrz znajdą się 23 apartamenty o powierzchniach od 63 do 264 mkw. Niektóre z prywatnym ogrodem, inne z loggią lub tarasem. Wszystkie wyposażone w blisko trzymetrowe okna, ciągnące się od sufitu do podłogi. Do tego system inteligentnego zarządzania mieszkaniem, tj. klimatyzacją, oświetleniem czy innymi mediami, za pomocą smartfonu.

Mieszkańcy będą mieli również do dyspozycji recepcje z obsługą concierge, foyer i przestrzeń na spotkania biznesowe, a także siłownię. Prace budowlane mają zakończyć się w drugiej połowie przyszłego roku.