Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerem do korporacji. Chcemy Veturilo w Mordorze!

Piotr Wróblewski
Rowerem do korporacji. Chcemy Veturilo w Mordorze!
Rowerem do korporacji. Chcemy Veturilo w Mordorze! Szymon Starnawski
Walczymy o rowery miejskie na Domaniewskiej. Byłaby to alternatywa dla korków na Wołoskiej. Zbieramy głosy pod petycją. Mamy ponad 400 podpisów! Potrzebujemy jednak Waszego wsparcia.

Rowerem do korporacji. Chcemy Veturilo w Mordorze!

Lekarstwem na problemy pracowników Mordoru może być rower. Już teraz pod biurowcami widać przypięte jednoślady. Brakuje jednak stacji Veturilo. W mieście mamy ich już prawie 200, dlaczego nie stworzyć kolejnej w okolicach Mordoru? Zapytaliśmy o to samych zainteresowanych.
- W ciepłe dni jeżdżę do pracy Veturilo z Ochoty. Niestety muszę parkować dopiero pod Galerią Mokotów, a później wracać pieszo lub tramwajem do biura na ul. Domaniewskiej. Gdyby stacja znajdowała się w pobliżu mojego miejsca pracy, zaoszczędziłbym wiele energii i czasu. Na Mokotowie zdecydowanie brakuje stojaków. Widziałem nawet rower miejski stojący przed biurowcem - mówi Krzysztof Sarosiek, pracownik jednej z firm zlokalizowanych przy Domaniewskiej.

Obecnie najbliższe stacje znajdują się przy Galerii Mokotów i przy biurowcu na Marynarskiej 12. Dobrym miejscem byłoby ulokowanie nowego punktu, przy zagłębiu korporacji na skrzyżowaniu ulic Domaniewskiej i Wołoskiej lub Wołoskiej i Postępu. Sprawdziliśmy, jakie są możliwości, aby rower miejski trafił na Domaniewską.
Biuro pełnomocnika prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej poinformowało nas, że w ramach obecnego kontaktu z firmą Next Bike nie ma możliwości na zbudowanie nowej stacji. Istnieje jednak możliwość przeniesienia stojaków z innych lokalizacji. Zaproponowaliśmy, by zlikwidować najmniej używaną stację i postawić sprzęt na Domaniewskiej. Przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego uznali, że taka opcja zostanie wzięta pod uwagę, jeżeli wystosujemy oficjalny dokument, pod którym podpisze się kilkaset potencjalnych użytkowników.

Wobec tego stworzyliśmy oficjalną petycję. W tej chwili podpisało ją już ponad 400 osób.
Podpisy zbieramy do środy 22 kwietnia. Później pojedziemy z dokumentem do Urzędu Dzielnicy
Mokotów.
(kliknij, aby podpisać petycję)

O możliwość rozbudowy systemu zapytaliśmy także operatora Veturilo, firmę Next Bike Polska. - Możliwe jest także uruchomienie stacji sponsorskiej - tłumaczy Michał Dąbrowski z Next Bike Polska i dodaje: - Uruchomienie stacji to kwestia maksymalnie kilku tygodni. Tak naprawdę wszystko zależy od dostępności sprzętu. Jeżeli mamy warunki, możemy przygotować stację nawet w kilka godzin - mówi Dąbrowski.

Przy stacji sponsorskiej konieczne jest podpisanie porozumienia z firmą, udostępnienie konkretnego miejsca, a także opłacenie całego procesu. Koszt postawienia jednej stacji wynosi ok. 70 tys. zł. W cenę wliczone są terminal, stojaki i oczywiście rowery. Miesięczne utrzymanie wynosi kolejne kilka tysięcy.

Czytaj też: Veturilo w Mordorze?

Na naszej stronie internetowej będziemy informować was o zmianach. Pod uwagę bierzemy dwa rozwiązania. Przygotujemy oficjalną petycję w sprawie przeniesienia stacji do pani prezydent, ale liczymy też na Wasze podpisy i wypowiedzi w tej sprawie. Być może wtedy znajdzie się sponsor, który postawi stację na Domaniewskiej. Chcecie Veturilo w Mordorze? My chcemy!


od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto