Rowerzyści są gotowi na konsultacje w Grudziądzu

Ruszają konsultacje projektantów z cyklistami, dotyczące nowej koncepcji spójności ścieżek rowerowych. Czy rowerzyści będą w nich aktywnie uczestniczyli?Dowiedzieliśmy się o tym w ostatnim momencie. Informacja o konsultacjach została zamieszczona przez urzędników na... Facebooku. Chcieliśmy się do nich solidnie przygotować, ale nie dano nam czasu. Oczywiście będziemy w nich uczestniczyć. Na spotkaniach będzie obecna reprezentacja naszego stowarzyszenia Rowerowy Grudziądz. Obawiam się jednak czy nasze opinie i uwagi zostaną w ogóle uwzględnione. Wcześniej wiele razy zdarzało się, że zapraszano nas do rozmów, ale i tak pomijano nasze zdanie w ważnych dla rowerzystów kwestiach.Zapoznaliście się już ze wstępnym projektem scalenia ścieżek i poprawy istniejących błędów?Niestety nie. Kilka razy prosiłem o wgląd do dokumentów firmę, która pracowała nad projektem, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Dostałem tylko mapkę, rysowaną chyba na kolanie, która niewiele mi mówi. Jeśli to jest cała koncepcja, na którą miasto wydało ponad 80 tysięcy złotych, to uważam to za kpinę.Oprócz map specjaliści opracowali także odrębną dokumentację każdej ścieżki w Grudziądzu. Zinwentaryzowano stan wszystkich dróg rowerowych w Grudziądzu.Tak? W takim razie jestem trochę spokojniejszy. Bo podejrzewałem, że przedstawiciele tej firmy opracowywali koncepcję tylko zza swoich biurek. Jeśli wyjechali w teren i oglądali ścieżki osobiście, to dobrze o nich świadczy. Przyłożyli się do roboty.Jeździli po wszystkich drogach rowerowych, robili notatki i zdjęcia.To jeszcze lepiej. Chciałbym jednak zobaczyć efekty tej pracy, obejrzeć i przestudiować całą dokumentację i odnieść się do niej.Co powinno zostać jak najszybciej poprawione i ulepszone w systemie dróg rowerowych w Grudziądzu?Przede wszystkim skomunikowanie. Ścieżki muszą być połączone w jedną całość. Powinny zniknąć z nich przeszkody. Wszelkie słupy i znaki. Ostatnio wnioskowałem o to w Zarządzie Dróg Miejskich. Kolejnym problemem są wysokie krawężniki, dalej - niewyprofilowane łuki. Bolączką, na którą obecnie zwracamy uwagę jest dyskryminowanie rowerzystów na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Muszą się zatrzymywać, aby wciskać przycisk wywołujący zielone światło. Budowę kolejnych traktów rowerowych trzeba dokładnie przemyśleć. Drogi dla rowerzystów muszą mieć nawierzchnię bitumiczną a nie z kostki betonowej, która jest śliska. Wymieniać mógłbym jeszcze długo. Na pewno będzie sporo tematów do skonsultowania.RozmawiałŁukasz ErnestowiczWczoraj odbyło się spotkanie w ramach konsultacji społecznych. Niebawem zamieścimy relację z zebrania.