Wyjechali z Budapesztu 5 czerwca. Przejechali ok. 1100 kilometrów i dziś meldują się w Grudziądzu. Po drodze zbierali pieniądze dla chorej na padaczkę 4-letniej dziewczynki Wiktorii Stefan.Dziś w nocy otrzymaliśmy od nich ostatnią informację i zdjęcia z trasy. - Z Łęczycy, w której spotkaliśmy się z pozytywnym nastawieniem podążyliśmy do Włocławka gdzie zostaliśmy miło przyjęci przez komendanta. Po wypitej kawce w miłym towarzystwie podążyliśmy do Ciechocinka. Zregenerowaliśmy siły w basenach pod tężniami - piszą strażacy. - Jutro ostatni dzień przygody jeszcze kilka jednostek po drodze, spotkanie z komendantem wojewódzkim i na mecie z utęsknioną rodziną... Mamy nadzieję, że było warto... ------------------------------------------------------------------------------------------------------------Zobacz też poprzednią relację z podróży:Rowerowa akcja kręci się dalej. Nasi strażacy dziś w Ciechocinku ------------------------------------------------------------------------------------------------------------Leczenie Wiktorii i wyprawę wsparły firmy: Müller Fabryka Świec SA z Białego Boru, Energa Invest oraz Masmal. "Pomorska" i MM Grudziądz są patronem akcji.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?