Rozmowa z Piotrem Padlewskim - szesnastoletnim mistrzem świata w układaniu kostki Rubika

Jak zaczęła się Twoja przygoda z kostką Rubika?Piotr Padlewski: 3 lata temu znalazłem filmik w Internecie i poprosiłem sąsiada, aby nauczył mnie układać kostkę. Pokazał mi kilka podstawowych sekwencji ruchów. Teraz szkolę się sam.
Co mobilizuje Cię do układania?PP: Mam ochotę pobijać własne rekordy – to daje satysfakcję.Poza tym myślę, że układanie kostki to ciekawa umiejętność.
Aby układać kostkę trzeba mieć wrodzony talent, czy można się tego wyuczyć?PP: Można się nauczyć, ale trzeba mieć dobrze rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną.
Czy istnieją kluby zrzeszające fanów kostki?PP: Nie ma klubów,ale ludzie zainteresowani układaniem poznają się na forach internetowych –dzielimy się doświadczeniami, prowadzone są nieoficjalne rankingi rekordów.Często umawiamy się na spotkania.
Po jakim czasie od rozpoczęcia układania, wziąłeś udział w zawodach?PP: Po ok. 10 miesiącach.
A jak długo musiałeś czekać na pierwsze sukcesy?PP: Ponad półtora roku.
Na szczęście nie zniechęciłeś się i zacząłeś zdobywać niesamowite wyniki. Jakie są Twoje największe osiągnięcia?PP: Jestem mistrzem świata w 2009r. w kategorii Square-1 .Zająłem też drugie i trzecie miejsce w konkursie Master Magic – Rubik's 360.Ciekawym osiągnięciem jest zajęcie trzeciego miejsca na Mistrzostwach Polski w układaniu kostki stopami J
Czyli istnieją różne kategorie? Są inne kostki oprócz standardowej o wymiarach 3x3?PP: Oczywiście! Od najmniejszych 2x2, aż po dwunastościany czy płaskie Magic'y. W oficjalnych zawodach jest około 10 kategorii!
A jaki jest Twój obecny rekord w układaniu kostki 3x3?PP: 11s. Umiem ułożyć ją też z zamkniętymi oczami J
Czy jesteś rozpoznawalny? Zdarzyło Ci się usłyszeć szepty „Wow, to Piotrek! Mistrz w układaniu kostki Rubika!"PP: <śmiech> Nie, raczej nie... Tylko znajomi ze szkoły prosili mnie o autografy. Rozpoznawalny jestem jedynie na mistrzostwach.
Wiążesz swoją przyszłość z układaniem kostki?PP: Raczej nie, bo nie da się na tym zarobić. Za zdobyte mistrzostwa nie otrzymuje się nagród pieniężnych. Można jednak występować publicznie – zdarzyło mi się układać kostki na festynie. Ludzie obstawiali zakłady, jak szybko je ułożę – udało mi się trochę zarobić.
Kostki są Twoim amuletem? Nigdy się z nimi nie rozstajesz?PP: <śmiech> Nie... Nie traktuję ich w ten sposób.Często zabieram je ze sobą, by się po prostu nie nudzić. Mam jednak sentyment do kostek, na których pobijałem rekordy.
Oprócz układania kostki Rubika, masz jakieś inne zainteresowania?PP: Interesuję się kuglarstwem, czyli żonglerką. Uczę się na podobnej zasadzie – sam dążę do osiągania coraz wyższych wyników, coraz lepszych czasów.
Czy i w tej dziedzinie odnosisz sukcesy?PP: Tak, byłem mistrzem Polski w speedstockingu (układanie kubeczków na czas - przyp. red.).Kubeczki układałem też w programie Mam Talent, jednak nie udało mi się przejść do finału.
Dziękujemy i życzymy dalszych sukcesów!PP: Dziękuję.
Wywiad przeprowadziły Marta Mikłosz i Aneta Rozwadowska