Rozpylał gaz z butli w wieżowcu! Było groźnie

Za chwilę na miejscu byli powiadomieni o tym strażacy, pogotowie gazowe, załoga karetki reanimacyjnej i policjanci. Ci ostatni okazali się najbardziej potrzebni. Jak się okazało gaz na klatce schodowej pochodził z butli, a rozpylał go mężczyzna zatrzymany na dziewiątym piętrze bloku. 48-latek awanturował się, straszył, że wysadzi blok w powietrze.Z osiedla Na Stoku odjechał radiowozem, a z powodu niecodziennego incydentu nikt nie ucierpiał. Nieco później rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji Arkadiusz Arciszewski poinformował nas, że mężczyzna był nietrzeźwy i został zatrzymany w związku z groźbami. W piątek prawdopodobnie usłyszy zarzuty. Przy okazji od mieszkańców tego i sąsiednich bloków dużo nasłuchaliśmy się o uciążliwych lokatorach, którzy realizują w blokach swoje różne, często niebezpieczne pomysły, a rodzinne niesnaski zakłócające spokój są niemal codziennością.