Według ustaleń policji mężczyzna planował zamach na organy konstytucyjne - Sejm, Senat, Radę Ministrów i prezydenta. Oskarżony zgodził się na publikację swoich danych osobowych i wizerunku. Według śledczych próbował wciągnąć do współpracy 12 osób oraz przeprowadzał testy materiałów wybuchowych. Ponadto miał posiadać bez zezwolenia ok. 35 sztuk broni palnej.
Czytaj: Brunon K. oskarżony. Prokuratura zakończyła śledztwo
Kwiecień usłyszał łącznie dziewięć zarzutów, w tym nakłaniania dwóch studentów do przeprowadzenia kolejnego zamachu na organy państwowe oraz organizowania dodatkowych wykładów z zakresu materiałów wybuchowych. Podczas tych spotkań miał werbować studentów, do czego 45-latek nie przyznaje się.
Oskarżony nie czuje się winny, choć przyznał się do opracowania planu zamachu na Sejm.
źródło: x-news/TVN
Brunona Kwietnia zatrzymano 9 listopada. Tuż przed tym zdarzeniem mężczyzna chciał zakupić cztery tony saletry potrzebnej do stworzenia materiału wybuchowego. Prokuratura postawiła mu zarzuty głównie dzięki zabezpieczeniu jego korespondencji internetowej. Zdaniem prokuratury mężczyzna nadal posiada arsenał broni, choć on sam temu zaprzecza. Z przeprowadzonego śledztwa wynika, że broń miał przechowywać u teściowej - jej zwłoki odnaleziono w kwietniu 2012 roku. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo.
Razem z Kwietniem na ławie oskarżonych zasiada dwóch kolejnych mężczyzn oskarżonych o handel bronią. Przed wejściem na salę rozpraw postawiono kolejne bramki wykrywające m.in. broń oraz wzmożono kontrolę.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
