Potwierdziły się opinie, że podopieczni Marcina Badyny, którzy poprzednio spisywali się rewelacyjnie natrafili na wyjątkowo silnych rywali. Junaka w pierwszym spotkaniu przegrał z gospodarzami Katarzynką Toruń 60:93. Bardziej zacięty był pojedynek z obrońcą tytułu Czarnymi Słupsk przegrany przez włocławian 70:84. W ostatnim spotkaniu Junak uległ wysoko 59:103 WKK Wrocław, zespołowi uważanemu za głównego faworyta mistrzostwa. W toruńskim półfinale Junak Anwi-Bud wystąpił w składzie: Przybyszewski 52, Wojciechowski 39, P. Jankowski 28, Sztejnwald 22, Matuszewski 11, Sołomonow 11, Błaszczyk 8, Kamiński 8, Maćkowiak 7, Głowacki 3.
- Ustępowaliśmy rywalom warunkami fizycznymi - powiedział M. Badyna, trener Junaka. - Staraliśmy się różnicę zniwelować szybko grą i rzutami z dystansu. Skuteczność nie była jednak naszą mocną stroną. Mimo, że żegnamy się z mistrzostwami chciałbym po- dziękować chłopcom za waleczną postawę, która sprawiła, że znaleźliśmy się w najlepszej szesnastce drużyn w kraju.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?