Rzeszów walczy z blokowaniem miejsc parkingowych

Z właścicielami aut, którzy z publicznych parkingów robili sobie komisy samochodowe, urzędnicy i straż miejska walczyli długie miesiące. Nieprecyzyjna uchwała rady miasta dotycząca opłat targowych powodowała, że handlujących samochodami można było obciążyć jedynie symboliczną opłatą kilkunastu złotych dziennie za zajęcie pasa drogowego. Tymczasem „reklamowych” aut przybywało. W ten sposób swoją ofertę eksponowały m.in. duże firmy deweloperskie.
Nie opłata, ale zakaz
Głosy oburzonych mieszkańców docierały do ratusza oraz Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów. - Pierwotnie przygotowywaliśmy się do wprowadzenia opłaty od handlu autami na miejskich parkingach - wyjaśnia Wiesław Jurek, dyrektor MATiP. - Do kierowców, których auto ma zagraniczną rejestrację trudno byłoby jednak dotrzeć i wyegzekwować należność, dlatego pojawił się zakaz.
Zgodnie z rozporządzeniem prezydenta samochody z planszami reklamowymi oraz te wystawiane na sprzedaż mają zniknąć z 19 największych parkingów miejskich, oznaczonych tablicami informacyjnymi.
To nie koniec ograniczeń
Według mieszkańców rozporządzenie to rozwiązanie połowicze: - Kierunek działania dobry, ale dlaczego rozporządzenie nie obejmuje całego miasta - pyta Konrad Wilk, kierowca z 6-letrnim doświadczeniem. - Co sprytniejsi reklamodawcy już zdążyli przeparkować auta z banerami tam, gdzie zakazu nie ma.
Pytanie w imieniu czytelnika zadaliśmy Maciejowi Chłodnickiemu, rzecznikowi prezydenta Tadeusza Ferenca: - Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że problem jest tak duży. W najbliższym czasie zakaz rozszerzymy na inne parkingi w mieście.
20 – 500 zł
Tyle może wynieść mandat za zajmowanie miejsca postojowego przez auto reklamowe lub wystawione na sprzedaż w miejscu niedozwolonym
Tu stoją tablice informujące o zakazie handlu autami
3 parkingi przy ul. Marszałkowskiej, parkingi najazdowe i zatokowe przy ulicach: Słowackiego, Hetmańskiej, Dąbrowskiego, Rejtana, Popiełuszki, Sobieskiego, Szopena, Targowej, Moniuszki, 8 Marca, Kopernika, Zamkowej, W. Pola, Z. Chrzanowskiej, Cieplińskiego i Lisa Kuli
Anna Janik [email protected]