W piątek 25 czerwca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście skazał 37-letniego Piotra K. za podpalenie mieszkania na 10 miesięcy więzienia. Ponadto sąd zadecydował, że oskarżony zobowiązany jest do naprawienia szkody na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej "Domy Spółdzielcze" w wysokości 4.296,95 zł oraz zasądzone zostały na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 5.742 zł.
Marsz Niepodległości. Trafił rozpaloną racą w pracownię artysty
Przypomnijmy, że chodzi o zdarzenie do którego doszło w czasie Marszu Niepodległości 11 listopada 2020 roku. Zdaniem śledczych, Piotr K. rzucił rozpaloną racą w stronę budynku mieszkalnego na trasie przemarszu przy alei 3 maja, gdzie w jednym z okien wisiała tęczowa flaga i plakat Strajku Kobiet. Jednak 37-latek nie trafił. Raca powędrowała dwa piętra niżej – w drzwi balkonowe i na próg lokalu, który zajmował artysta Stefan Okołowicz. To tam, znajdowała się pracownia Okołowicza.
Zdaniem rzeczoznawcy straty zarówno do spółdzielni mieszkaniowej, jak i na szkodę artysty mieszkającego na Powiślu, sięgnęły 4 296,95 zł. Biegły z zakresu pożarnictwa ocenił, że w pożar w lokalu przy al. 3 maja wybuchł wskutek podpalenia racą.
Po analizie zapisu monitoringu 13 listopada zeszłego roku policja zatrzymała w Białymstoku Piotra K, który został powiązany ze sprawą. Jak przyznały służby, zatrzymanie miało miejsce w ostatniej chwili, mężczyzna planował wyjechać, jego rzeczy znajdowały się już spakowane w aucie.
Prokuratura skierowała wniosek do sądu. 37-latek nie przyznawał się do winy.
Piątkowy wyrok zapadł już w trakcie pierwszej rozprawy.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?