Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

S7 Warszawa - Kraków. Wylotówka ze stolicy na ostatniej prostej. Przejedziemy nią jeszcze w tym roku?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
S7: Jeden z trzech odcinków "wylotówki" z Warszawy jest już niemal gotowy. Wykonawca deklaruje, że przejedziemy nim jeszcze w tym roku. Ale w pozostałych fragmentach, bliżej lotniska Chopina, nie jest już tak dobrze. Tam opóźnienie wynosi ponad rok. Szczegóły poniżej.

Ekspresowa "wylotówka" z Warszawy to w sumie 29 km wygodnej drogi, która zacznie się przy węźle Warszawa Lotnisko. Inwestycja została podzielona na trzy odcinki. We wtorek minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk wizytował ostatni fragment od węzła Tarczyn Północ do początku obwodnicy Grójca, który będzie miał długość 7,9 km.

- Ta budowa jest przykładem dobrej organizacji budów i właściwie prowadzonych prac – mówił z dumą minister Adamczyk. Prace warte 203,4 mln zł powoli dobiegają do końca. Wykonawca przewiduje, że jeszcze w tym roku „przełączy ruch” na nową drogę. Widać zresztą, że wylano już ostatnią warstwę nawierzchni, a także wymalowano pasy ruchu (po dwa w każdą stronę).

S7 Warszawa - Kraków. Wylotówka ze stolicy na ostatniej pros...

- Po oddaniu drogi do ruchu prace nadal będą trwały. Będziemy się zajmować drogami serwisowymi oraz ciągami pieszymi. Wszystko będzie gotowe za kilka miesięcy - mówił Wiesław Biernat, dyrektor kontraktu firmy Mota Engil. Kontraktowy termin zakończenia prac to marzec 2021, ale wykonawca zgłosił roszczenia o wydłużenie czasu do maja. Nie wiadomo czy wobec tak wysokiego stopnia zaawansowania GDDKiA je uwzględni.

Kiedy całą „wylotówka”? Kolejne odcinki daleko w tyle

Minister Adamczyk chwalił budowy realizowane przez rząd PIS i ich terminowość. Warto jednak zaznaczyć, że sama „wylotówka” z Warszawy nie ma zbyt wiele szczęścia do wykonawców. W marcu powinniśmy przejechać także pozostałymi odcinkami S7 w stronę stolicy. Te jednak nie są gotowe nawet w jednej trzeciej.

W październiku zerwano umowę z firmą IDS-BUD budującą najdłuższy, piętnastokilometrowy odcinek S7 (kontrakt na 388 mln zł). Wykonawca pierwotnie miał skończyć inwestycję w marcu 2021, ale przedłużyło się wydawanie pozwoleń i termin przesunięto o rok. Ale nawet ta data okazała się nierealna. „Firma IDS-BUD mimo wielokrotnych wezwań nie zrealizowała prac objętych kontraktem, a mobilizacja sprzętu i kadry nie rokowała, by inwestycja została skutecznie zakończona” – poinformowała GDDKiA w październiku. Na ten czas zaawansowanie budowy wynosiło mniej niż 10 proc. Obecnie trwa inwentaryzacja tego odcinka. Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na nowego wykonawcę.

Niewiele lepiej jest na odcinku Warszawa Lotnisko – Lesznowola. Tam również drogowcy zerwali kontakt z poprzednim wykonawcą – w maju 2019. Dopiero po dziewięciu miesiącach udało się podpisać nowy kontrakt. Koszt budowy wzrósł tym samym ze 322 mln zł do 457 mln zł. GDDKiA zapewnia, że nowy wykonawca (Polaqua) ruszył do roboty.

„Wykonawca realizuje prace ziemne związane z budową nasypów, konstrukcją drogi, przebudowuje kolizje urządzeń podziemnych, a także buduje obiekty, gdzie trwają takie prace jak m.in. zbrojenie i betonowanie podpór czy ustrojów nośnych” – czytamy. Otwarcie przewidziano na październik 2022. Obecne zaawansowanie prac wynosi 32 proc.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto