Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd rozstrzygnie, która z firm może legalnie produkować michałki

Justyna Przybytek
Czekoladki na pierwszy rzut oka są łudząco podobne. Te z zielonym paskiem są oryginalne. Fot. ARC
Czekoladki na pierwszy rzut oka są łudząco podobne. Te z zielonym paskiem są oryginalne. Fot. ARC
Trwa wojna o cukierniczą żyłę złota - michałka. Batalia nabrała rumieńców tuż przed świętami. Producent cukierków ze Świebodzic w woj. dolnośląskim zapowiada, że w obronie swej marki nie będzie miał skrupułów.

Trwa wojna o cukierniczą żyłę złota - michałka. Batalia nabrała rumieńców tuż przed świętami. Producent cukierków ze Świebodzic w woj. dolnośląskim zapowiada, że w obronie swej marki nie będzie miał skrupułów.

Gra toczy się o duże pieniądze. Prawa do używania marki "Michałki z Hanki" dolnośląska firma "Śnieżka- Invest" wykupiła prawie dwa lata temu. To sztandarowy, najlepiej sprzedający się produkt przedsiębiorstwa cukierniczego ze Świebodzic.

Tymczasem na początku grudnia nowo powstała siemianowicka spółka wypuściła na rynek prawie identycznie pakowane czekoladki. Tyle że te nowe nazwane już nie "Michałki z Hanki", a "Tradycyjne Michałki z Hanki".

Obie czekoladki, pakowane w prawie takie same srebrne owijki, są do siebie łudząco podobne. Dlatego producenci z Świebodzic obawiają się, że konsumenci nie odróżnią prawdziwych i kupią tańsze podróbki. Mają rację, garść czekoladek obu firm na pierwszy rzut oka nie różni się. Jednak jak twierdzą cukiernicy ze "Śnieżki", smak podrabianych jest gorszy.

- Tym sposobem możemy stracić klientów, którzy dotychczas doceniali naszą jakość, a po spróbowaniu tych siemianowickich stwierdzą, że spadła, ale jednocześnie nie zwrócą uwagi, gdzie je wyprodukowano. Jakie odniesiemy straty finansowe, dowiemy się dopiero po świętach - mówi Sławomir Starczewski, dyrektor sprzedaży "Śnieżki-Invest".

Producenci podrabianych cukierków próbują zawojować podniebienia konsumentów, przez skojarzenie z chlubną cukierniczą przeszłością miasta. "Tradycyjne Michałki" powstają w zakładzie nazwanym "Hanka". Przed laty słodycze, w tym michałki, produkowane były właśnie w Siemianowicach Śląskich, w znanych w całym kraju Śląskich Zakładach Przemysłu Cukierniczego "Hanka".

Nowa "Hanka" zlokalizowana jest tam, gdzie działała stara. Na teren zakładu nie ma wstępu.

Prezesi odmawiają kontaktów z prasą. Ochrona obiektu twierdzi, że produkcji nie uruchomiono. Czego innego dowiedzieliśmy się dzwoniąc do "Hanki". Okazuje się, że w zakładzie warto poszukać pracy, wystarczy przynieść życiorys i zostawić numer telefonu.

- Tak produkcja już trwa, przyjęcia są - odpowiada recepcjonistka.

- Produkty z Siemianowic dotarły do centralnej Polski, są już w sprzedaży na Śląsku - tłumaczy Wieńczysław Kłos, wiceprezes "Śnieżki-Invest".

Sprawa lada dzień trafi do sądu. - Czekamy jeszcze na opinię niezależnego eksperta. Potem składamy pozew o popełnienie czynu o znamionach nieuczciwej konkurencji - dodaje Kłos.

Podrabiane cukierki to niejedyny problem, jaki dolnośląskie przedsiębiorstwo ma z "Hanką".

Ta ostatnia produkcję uruchomiła przy ul. Dworcowej w magazynach, w których znajduje się sprzęt przejęty przez "Śnieżkę-Invest"! To właśnie te maszyny prezesi "Hanki" wykorzystują ponoć do produkcji fałszywych cukierków. - To dzięki temu tak szybko wypuścili czekoladki na rynek. Sprawa sprzętu wykorzystywanego bez naszej zgody trafiła już do prokuratury - podkreśla Kłos.

Zarząd "Śnieżki-Ivest" zapewnia, że nie odpuści "Hance". Michałek to żyła złota, o którą od lat biją się producenci słodyczy. W sprzedaży są więc michałki wawelskie, zamkowe, czy piastowskie.

Jednak żadne tak łudząco podobne do świebodzickich, jak te z Siemianowic Śląskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto