Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd skazał go za grę na pianinie. Głośna muzyka przeszkadzała sąsiadom pana Jarosława

Kacper Komaiszko
Kacper Komaiszko
zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com
- Jest to dla nas rzecz niepojęta - pisze Stowarzyszenie Polskich Artystów Muzyków, które poinformowało o wyroku sądu, jaki zapadł na pianiście Jarosławie Janikowskim. Mężczyznę uznano winnym za "głośne graniem na instrumencie młoteczkowo–strunowym”. Muzyk musiał zapłacić grzywnę, bo zakłócał spokój dzienny dwojgu mieszkańcom bloku, w którym mieszkał. Szczegóły w artykule poniżej.

"Mieszkania służą nie tylko do wypoczynku"

Wieści o sprawie pana Jarosława rozniosły się za pośrednictwem Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków. Przedstawiciele zarządu tej organizacji wydali publiczne oświadczenie, w którym wyrażają "najwyższe zdumienie i zaniepokojenie wyrokiem Sądu Rejonowego w Piasecznie".

O co chodzi? Jarosław Janikowski - pianista i absolwent Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina został skazany na karę grzywny w wysokości 2 tysięcy złotych. Powodem miała być głośna gra na instrumencie, która do gustu nie przypadała sąsiadom mężczyzny. Zaznaczmy, że nie chodzi tutaj o hałas emitowany w godzinach nocnych, a grę na fortepianie w ciągu dnia. Jak informuje stowarzyszenie - zdaniem sądu muzyk popełnił wykroczenie z tego samego artykułu, z którego skazuje się za czyny chuligańskie.

Skazanie muzyka–artysty na karę grzywny – jak czytamy w uzasadnieniu wyroku – ma mieć charakter „zapobiegawczy” i wychowawczy” i jej celem jest powstrzymanie Pianisty przed podejmowaniem w przyszłości podobnych, „szkodliwych społecznie zachowań” - czytamy w oświadczeniu SPAM.

Stowarzyszenie stanowczo nie zgadza się z wyrokiem piaseczyńskiego sądu. Zdaniem jego przedstawicieli rzeczą niepojętą jest, że działalność artystyczna traktowana jest w kategoriach społecznej szkodliwości czy wybryku. - Mieszkania służą nie tylko do wypoczynku, ale także są miejscem realizowania własnych zainteresowań i pracy indywidualnej - piszą w dalszej części oświadczenia. Zarząd SPAM-u przytacza argument, że pianista ma takie samo prawo do gry na instrumencie w ciągu dnia, jak inny mieszkańcy prawo do odpoczynku.

Opinie internautów

Pod oświadczeniem wydanym w mediach społecznościowych SPAM-u rozpętała się prawdziwa burza. Swoją opinię na ten temat wyraziło blisko 700 osób. Poniżej przytaczamy niektóre z nich.

  • Słuszna decyzja. Od ćwiczenia jest sala prób lub inna pracownia. Gdyby u mnie za ścianą ćwiczył jakikolwiek muzyk również byłbym przeciwnikiem. Sam jestem muzykiem aktywnym i osobiście nigdy nie gram w domu i szanuję ciszę oraz komfort - nie tylko mój ale również innych lokatorów - pisze pan Jacek
  • Wyrok może nie adekwatny do czynu ale sąsiadów też trzeba zrozumieć - uważa pan Grzegorz
  • To godzenie w dobry kultury narodowej. Ale również ograniczenie swobody obywatelskiej rzeczonego pianisty! - komentuje pani Ewa

A wy co uważacie o wyroku sądu? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.


od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto