Kilkanaście skór po kotach i innych niezidentyfikowanych jeszcze zwierzętach (najprawdopodobniej psach) obroże, maszynkę do mięsa oraz słoiki z resztkami smalcu – takiego makabrycznego odkrycia na posesji w Sadach (gmina Tarnowo Podgórne) dokonali inspektorzy Towarzystwa Pogotowie dla Zwierząt i Fundacji dla Ratowania Bezdomnych Zwierząt „EMIR”. Wszystko wskazuje na to, że znajdowała się tam przydomowa wytwórnia zwierzęcego smalcu.
Na terenie posesji inspektorzy znaleźli też zagłodzoną i chorą kozę oraz wychudzonego psa. To właśnie w ich sprawie otrzymali anonimowe zgłoszenie. Koza była uwiązana na krótkim, ciężkim łańcuchu; leżała we własnych odchodach. Na nogach i szyi miała widoczne rany. Cierpiała też z powodu zapalenia wymion i z głodu. Inspektorzy z Pogotowia Dla Zwierząt zabrali ją ze sobą. Zaniedbanym szczeniakiem zajęła się rodzina właściciela posesji.
To właśnie on, 81-letni Jan R.,wydaje się głównym podejrzanym w tej sprawie. Z zawodu jest rzeźnikiem, więc zabicie zwierząt, oddzielenie skóry od mięsa, ugotowanie go i wytopienie smalcu, nie mogło stanowić dla niego najmniejszego problemu.
Czy odpowie za zabijanie zwierząt? Postępowanie w tej sprawie dopiero wszczęto. Prowadzi je Komenda Miejska Policji w Poznaniu. Próbki smalcu inspektorzy wysłali do Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Wyniki ekspertyzy powinny być znane za dwa tygodnie.
www.prasa24.plWięcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
](http://www.prasa24.pl)
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?