Same oczy nie uchronią kierowców w Grudziądzu przed kolizjami

Ostatnio w niedzielę późnym wieczorem przy bloku Korczaka 6 uszkodzone zostały aż trzy auta.Jeden z pojazdów wyjeżdżał z parkingu i uderzył w samochód jadący ulicą, który z kolei zatrzymał się na zaparkowanym trzecim aucie.Dwa dni wcześniej do podobnego wypadku doszło przy Śniadeckich 56. Również podczas włączania się do ruchu z parkingu. Tam zderzyła się osobówka z motocyklem. Zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej, w lipcu przy wyjeździe z parkingu zderzyły się opel i bmw. - Podobnych kolizji na Strzemięcinie jest mnóstwo - mówi internauta Hardy, który zdjęcia i artykuł o ostatnim zderzeniu zamieścił na portalu MMGrudziądz.pl. - Wszystko przez słabą widoczność przy wyjazdach pogorszoną dodatkowo o zasadzone krzewy i auta, które mogą parkować także wzdłuż ulicy. Urzędnicy powinni zareagować w tej sprawie. Już im to zgłaszaliśmy.- Na Strzemięcinie, tam gdzie widoczność jest ograniczona, zamontowane są lustra drogowe. Również przy Korczaka 6. Na ulicy obowiązuje ograniczenie prędkości - argumentuje Łukasz Rządkowski z Zarządu Dróg Miejskich. - Niestety, ale za te kolizje odpowiedzialni są kierowcy, którzy często nie przestrzegają przepisów drogowych.Podobnie uważają policjanci. - Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność wyjeżdżając z parkingów - mówi podinsp. Marek Mitura, szef grudziądzkiej „drogówki". - Apelujemy o rozwagę.Kwestia bezpieczeństwa na Strzemięcinie będzie poruszona na posiedzeniu komisji bezpieczeństwa w radzie miejskiej. - Problemem są nie tylko wyjazdy z parkingu. Ale też niebezpieczne przejścia dla pieszych - mówi radny Wiesław Poliński, mieszkaniec osiedla. - Spróbujemy temu zaradzić.