Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samochodoza. Choroba która dotknęła warszawiaków? Rowerzysta próbuje ich "leczyć"

Redakcja Naszemiasto.pl
Screen YouTube, fragment nagrania "klient wielu banków". Całe nagranie: tutaj
Screen YouTube, fragment nagrania "klient wielu banków". Całe nagranie: tutaj Screen YouTube, fragment nagrania "klient wielu banków"
Samochodoza. Takim określeniem, autor kanału na YouTubie poświęconego "zdarzeniom na drodze" nazywa kierowców samochodów, którzy nie przestrzegają przepisów drogowych. "Osoby dotknięte tą chorobą sprawiają wrażenie całkowitego uzależnienia od samochodu, jako jedynego środka lokomocji" - stwierdza autor vloga i strony internetowej, na której uwypukla wady kierujących.

"Samochodoza", jako kanał na YouTube, powstała 5 stycznia 2018 roku, i może poszczyć się ponad dwoma milionami wyświetleń filmików (stan na 29.01.2019). Jak twierdzi jej twórca: "Polska została opanowana przez dziwną chorobę cywilizacyjną - SAMOCHODOZĘ. Występuje u osób kierujących samochodami. Osoby dotknięte tą chorobą sprawiają wrażenie całkowitego uzależnienia od samochodu, jako jedynego środka lokomocji. Często, nie zważając na przepisy i otoczenie, powodują niszczenie mienia publicznego i prywatnego, a także zagrażają zdrowiu i życiu innych osób, zwierząt oraz roślinności".

Na jednym z zamieszczonych na kanale filmów rowerzysta, na własną rękę, próbuje wyleczyć zakażonych wirusem samochodozy. Jak to robi? Prowokuje kierowców i wdaje się z nimi w dyskusję, jednocześnie pouczając ich, na temat przepisów ruchu drogowego. A wszystko nagrywa i publikuje w internecie. Jak twierdzi, w ten sposób pokazuje też objawy choroby.

- Do tej pory nie jest znane lekarstwo na tę chorobę, więc na tym kanale będę pokazywał objawy oraz metody leczenia objawowego - czytamy w opisie kanału.

Za przykład może posłużyć wideo opublikowane 28 stycznia 2019, na którym widzimy, jak jedna z rzekomych klientek banku zaparkowała na ścieżce rowerowej. Autor nagrania, zablokował drogę swoim jednośladem i w wideo mówi m.in. "że chce pojechać do przodu, ale nie wie co chce zrobić ten [źle zaparkowany - przyp. red.] samochód". W kolejnych minutach nagrania widzimy próbę wyjazdu samochodu ze ścieżki rowerowej i dalszą blokadę pojazdu przez rowerzystę. Do akcji włącza się także dwóch mężczyzn, którzy uznają zachowanie rowerzysty za "idiotyczne i nienormalne". Co słyszymy na nagraniu, jego autor nie zamierza zgłaszać sytuacji do odpowiednich służb.

Poprosiliśmy autora kanału "Samochodoza" o komentarz w tej sprawie. Oto, co nam odpowiedział:
Jakie są „metody leczenia objawowego” choroby „samochodozy” stosowane przez Pana?
Zgłaszanie nieprawidłowego zachowania kierujących odpowiednim służbom idzie w odstawkę, gdyż służby nie mają ani interesu, ani chęci ani zasobów ludzkich ani odpowiednich procedur, aby na te zgłoszenia reagować tak, jakbym sobie tego życzył.
Pozostałe sposoby przedstawiam na filmach, choć oczywiście jest to ten najbardziej “atrakcyjny”, chwytliwy, wycinek tego, co robię. Głównie rozmawiam z kierowcami, informuję o tym, że łamią przepisy, próbuję uświadamiać, że przepisy nie zostały stworzone po to, aby gnębić kierujących, tylko dla czyjegoś bezpieczeństwa i porządku publicznego.

Czy sytuacje, które zamieszcza Pan na swoim kanale, zgłaszane są policji lub innym służbom, czy jedynie prowadzi Pan prowokacje i „na własną rękę” próbuje Pan „szkolić” kierowców?
Na skrzynkę stopagresjidrogowej@ksp/policja.gov.pl wysłałem dokładnie 445 maili. Do straży miejskiej kilka oraz kilka do Zarządu Dróg Miejskich. O efektach tych maili mógłbym napisać książkę, ale skrócie do jednego zdania: odechciało mi się to robić - patrz odpowiedzi na pierwsze pytanie.

Jakie sytuacje najbardziej Pana drażnią na drodze?
Egoizm i głupie, niebezpieczne zachowania.

Posiada Pan samochód i prawo jazdy?
Obecnie nie posiadam własnego samochodu, używam samochodu mojej żony. Mam prawo jazdy kategorii B oraz D.

Czy porusza się Pan innymi, niż rower, środkami komunikacji?
Oprócz roweru, do poruszania się po mieście używam własnych nóg, samochodu prywatnego mojej żony, komunikacji publicznej szynowej i autobusowej, taksówek oraz usług typu “uber”, raz przejechałem się hulajnogą na minuty. Na dystansach międzymiastowych poruszam się samochodem prywatnym, komunikacją zbiorową autobusową i kolejową. Podczas wyjazdów zagranicznych korzystam z samochodu prywatnego, komunikacji zbiorowej autokarowej, kolejowej, lotniczej oraz morskiej. To fascynujące, prawda?
Jestem kierowcą Miejskich Zakładów Autobusowych, po aglomeracji Warszawskiej przejeżdżam podczas pracy od kilkudziesięciu do nawet dwustu kilometrów dziennie.

Z jakimi reakcjami spotkał się Pan dotychczas jeśli chodzi o kierowców? Nie widzi Pan „winy” w działaniu ze swojej strony (mam na myśli wspomniane prowokacje)?
Reakcje są bardzo różne, od naprawdę szczerych przeprosin i chęci poprawy do naruszania mojej nietykalności cielesnej.
Jeżeli za prowokację uważa Pani stanie jako pieszy na chodniku lub poruszanie się lub stanie rowerem na drodze dla rowerów, to tak, widzę w tym, moją winę. Wielokrotnie jednak podczas interwencji policjanci potwierdzili, że jako pieszy mam prawo nie tylko stać na chodniku, mogę po nim także chodzić, biegać, siedzieć na nim a nawet leżeć. Są to autentyczne słowa dwóch policjantów w trakcie dwóch różnych interwencji.

Skąd pomysł na taki kanał?
Skłamię, jeśli powiem, że kanał powstał tylko po to, aby zmienić naszą drogową (przypominam, do drogi, oprócz jezdni, należą chodniki, “ścieżki rowerowe” i pasy zieleni) rzeczywistość. Jest także tubą, dzięki której wiele osób dowiaduje się, że nie trzeba siedzieć z założonymi rękami, można wyjść i działać. Nie namawiam nikogo do powtarzania moich ryzykownych akcji, ale pragnę uświadomić społeczeństwo, że żyjemy w dzikim kraju, że nie musi być tak, jak jest.
Pozostałe powody istnienia kanału to chęć zdobycia sławy, pieniędzy i poklasku a także mój sposób na trenowanie siły spokoju. Proszę mi uwierzyć, że nie zawsze byłem tak opanowany jak na moich filmach, ale trening czyni mistrza.

Czytaj też:

The best of Mistrzowie Parkowania. Tak nigdy nie zostawiajcie aut! [ZDJĘCIA]

The best of Mistrzowie Parkowania. Tak nigdy nie zostawiajci...


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto