Samolot, który od ponad 30 lat jest symbolem osiedla w Ostrowcu, da się uratować

W październiku wygasa okres ważności ekspertyzy samolotu MIG-17. Została ona wykonana w 2012 roku, konieczne było więc przeprowadzenie kolejnej. Do Ostrowca Świętokrzyskiego przyjechali w tym celu Krzysztof Wójcik z krakowskiej firmy Intersteel, która nową ekspertyzę wykona nieodpłatnie oraz kielczanin Wojciech Niebelski, zajmujący się ratowaniem podobnego samolotu w Grajewie.- Dzięki ich zaangażowaniu i fachowej pomocy będziemy mogli ostatecznie stwierdzić jaki jest faktyczny stan tej konstrukcji po ponad 30 latach - mówi Kamil Stelmasik, mieszkaniec Pułanek zaangażowany w ratowanie MIG-a. - Wstępna analiza wykazała, że stan samolotu jak i mocowanie są dobre. Betonowy postument, dzięki któremu całość jest zakotwiczona w gruncie, po kosmetycznych poprawkach będzie mógł służyć jeszcze przez długie lata. Pełna ekspertyza wraz z obliczeniami dostosowanymi do norm europejskich ma być gotowa do końca września.Akcja ratowania MIG- a, który dla wielu jest prawdziwym symbolem osiedla Pułanki rozpoczęła się po zebraniu rady osiedla, na którym pojawiły się wątpliwości co do słuszności jego dalszego utrzymania przez Ostrowiecką Spółdzielnię Mieszkaniową. Trzy stowarzyszenia: Przestrzeń Inicjatyw Społeczno Kulturalnych, Aviator i Krzywa Kultury razem z Ostrowiecką Spółdzielnią Mieszkaniową starają się znaleźć sponsorów, którzy pomogliby w opłaceniu kosztów modernizacji samolotu.- Chcielibyśmy uatrakcyjnić to miejsce, a po zakonserwowaniu i odmalowaniu samolotu, stworzyć tu także skwer do relaksu i zabawy – mówi Kamil Stelmasik. - Podczas spotkania, po raz kolejny okazało się, że w Ostrowcu jest niemała rzesza emerytowanych mechaników lotnictwa, którzy służą swoją wiedzą i pomocą. Mam nadzieję, że z takim potencjałem oraz wsparciem, uda nam się w najbliższym czasie doprowadzić do remontu samolotu jak i zmiany jego otoczenia. Nad kolejną koncepcją zaaranżowania terenu pracują już zaprzyjaźnieni architekci. Niebawem stanie tablica informacyjna przy samolocie z historią samolotu, opisem konstrukcji i danymi technicznymi. Barwnym odwzorowanie samolotu zajmie się Marek Radomski z Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.Koszty odrestaurowania samolotu, pomalowania go specjalistycznymi farbami produkowanych w Finlandii, a także przetransportowania w tym celu na plac za marketem Carrfour skalkulowano na około 10 tysięcy złotych.