Samowola budowlana na Placu Zbawiciela? W listopadzie rozebrano nielegalną instalację, a ktoś znów próbuje ją zamontować

Restauracja "Heritage Shop & Wine" zajmowała w całości drewniany pawilon w podcieniach, zbudowany od zera specjalnie na użytek lokalu, i nie wynajmowała ani centymetra powierzchni w samym budynku - informowali aktywiści Miasto Jest Nasze. Po batalii prawnej, 1 listopada tego roku, wskutek prawomocnej decyzji drewniany pawilon trzeba było rozebrać. Już 9 listopada na swoim Facebooku "Heritage Shop & Wine" informowało jednak, że ich lokal powróci w to samo miejsce.

Teraz natomiast, gdy sprawę szybko nagłośniono przedstawiciele restauracji milczą. Przesłaliśmy do nich zapytania, próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie, ale nie udało się uzyskać komentarza. Być może uznali, że tylko winny się tłumaczy? Aktywiści zwrócili uwagę, że nie zainterweniował (póki co) Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowalnego. Niestety kontakt z tą instytucją także jest bardzo utrudniony, a wysyłane przez nas zapytania dotyczące różnych inwestycji w stolicy kończą się bez odpowiedzi.

_- Śpieszmy się kochać podcienia, tak szybko odchodzą. Zaczęła się ponownie samowolna zabudowa podcieni na pl. Zbawiciela. Podobnie jak poprzednio bez poszanowania publicznej funkcji tej pieszej przestrzeni, bez respektowania względów konserwatorskich. Fakt samowolnej zabudowy zgłosiłem już do MWKZ - _Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków - przyp. red. - napisał Michał Krasucki.

Decyzja zapadnie w środę - przekazał z kolei rzecznik MWKZ, Andrzej Mizera. Nie wiemy jednak co dokładnie planuje zdecydować wojewódzki konserwator. Jesteśmy natomiast pewni, że plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwalał nigdy na budowę podobnych obiektów i zabudowę kolumnady na Placu Zbawiciela. Podkreślali to także aktywiści Miasto Jest Nasze.

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował, że wydał polecenie wstrzymania prowadzonych prac. O samowoli budowlanej poinformował Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej. Ponadto urząd wszczął postępowanie o wymierzeniu kary za prowadzenie prac bez wymaganego pozwolenia konserwatorskiego.

Kara administracyjna może wynieść do pół miliona złotych. Rozpoczęto też drugie powstępowanie kontrolne, które może zakończyć się nakazem przywrócenia zabytków do stanu pierwotnego. W dwóch ostatnich dniach miejsce w wraz z policjantami wizytowali pracownicy urzędu. Stwierdzili, że w podcieniu kamienicy od strony ul. Mokotowskiej dokonano, prowadzonej bez pozwolenia, zabudowy przy użyciu płyt z przeszkleniem. MWKZ zawiadomił- też organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa.