Sanatorium miłości. Nowy program TVP robi furorę. Wśród uczestników reprezentacja z Warszawy i okolic
Ryszard Lasota
Ryszard Lasota - 65 lat, pochodzi z Warszawy. Emocjonalny romantyk z mocnymi zasadami. Nie pije, nie pali i woli, jak inni tego też nie robią. Za najważniejszą z cnót uważa uczciwość. Chętnie niesie pomoc innym. Z kolei damom swojego serca nie szczędzi niespodzianek. Ponadto dba o swoją przestrzeń, ceni sobie spokój i życiową harmonię. Sam dla siebie lubi sprawiać małe przyjemności. Ryszard z zawodu jest ekonomistą, ale pracował w sztabie generalnym wojska polskiego. W młodości był aktywny sportowo, odnosił nawet sukcesy w podnoszeniu ciężarów. Jako harcerz często brał udział w pieszych wycieczkach. Zaliczył małą i dużą pętlę bieszczadzką. Dzięki temu, jak sam podkreśla, do dziś nie potrafi chodzić wolno. Ulubioną porą roku Ryśka jest zima. Narty, łyżwy są jego pasją od dawna. Te drugie wręcz kocha. Z ogromnym zaangażowaniem ogląda teleturnieje, podczas których lubi sprawdzać swoją wiedzę. Uwaga - chętnie czyta książki i ogląda filmy o miłości. Nierzadko się wtedy wzrusza. Gotuje, piecze, wie jak użyć śrubokrętu czy kosy, ale potrafi również zatańczyć walca. Ryszard był żonaty przez 30 lat. Trwał wiernie przy żonie, chociaż już na początku ich związku okazało się, że jest ciężko chora. Kobieta, której dzisiaj szuka, dobrze jak będzie miała długie, gęste włosy. Nie musi mieć intensywnego makijażu i niech pamięta, że sukienki to wyraz kobiecości. Sam nie ulega nałogom, więc jest to naturalne, że przyszła partnerka też ich nie powinna mieć. W cenie, jak zawsze pozostaje dobry humor. Ryszard marzy też o wygranej w Totolotka. Chciałby wtedy kupić dom na Florydzie, oczywiście z basenem. Nie protestowałby też w kwestii małego jachtu. A poza tym podoba mu się piosenka "Kołysanka dla nieznajomej" zespołu Perfect.