Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sarkofagi prezydenckiej pary staną w wawelskiej katedrze. Czy słusznie i czy tak powinno być?

redakcja
redakcja
redakcja
Była świadkiem koronacji, ślubów, chrztów i pogrzebów królewskich. Także pochówków narodowych bohaterów i wieszczów. Teraz w jej podziemiach spoczną zmarli tragicznie Lech i Maria Kaczyńscy - prezydent III RP i Pierwsza Dama.

Dla wielu z nas Wawel jest symbolem potęgi Rzeczpospolitej. To wyniosłe nad Krakowem wzgórze było zawsze naszą chlubą i dumą. Wyrażało historię Polski oraz jej wspaniałe tradycje.
 
Królewskie nagrobki, czyli arcydzieła sztuki
Katedra wawelska była zawsze syntezą historii Polski, w której honorowe miejsca zajmowali królowie. To tu na wieczny spoczynek składano ich doczesne szczątki. Wyznaczały one historyczną ciągłość naszej państwowości, a z upływem czasu stały się symbolem trwałości państwowej, szczególnym znakiem przeszłości.
Pierwszym, który spoczął na Wawelu był król Władysław Łokietek. Od Kazimierza Jagiellończyka ustalił się zwyczaj grzebania królów w osobnych kaplicach, dobudowanych do katedry. Jako pierwsza powstała Kaplica Świętokrzyska ze wspaniałym nagrobkiem tegoż monarchy, wyrzeźbionym przez Wita Stwosza, uznawanym za arcydzieło sztuki późnogotyckiej. Wyjątkowy jest też sarkofag króla Jana Olbrachta, który wystawiła królowi jego matka królowa Elżbieta Rakuszanka.
W wawelskiej katedrze pochowany jest m.in. król Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło i jego żona królowa Jadwiga, Zygmunt Stary i Zygmunt August, Stefan Batory, królowie z dynastii Wazów, także Jan III Sobieski.
 
Od królewskiej nekropolii do narodowego panteonu
Po upadku Rzeczypospolitej kościół wawelski zyskał znaczenie sanktuarium narodowego. Od pogrzebów księcia Józefa Poniatowskiego i Tadeusza Kościuszki katedra zaczęła funkcjonować jako polski panteon - stała się wielkim, historycznym cmentarzem, gdzie obok grobów monarszych chowano bohaterów i wieszczów narodowych (spoczywa tu Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki).
 
Otacza was Polska wieczyście nieśmiertelna
W czasach zaborów narodziło się "romantyczne” rozumienie grobu królewskiego, nie tylko jako miejsca pochówku, lecz także symbolu inspirującego naród do walki o niepodległość. W drugiej połowie XIX w. urządzono i udostępniono do zwiedzania królewskie krypty, które wcześniej były zamknięte.
Dla pokoleń żyjących pod zaborami wawelska świątynia była streszczeniem dziejów narodu, symbolem jego dawnej wielkości i chwały. Najtrafniej funkcję katedry jako narodowego sacrum oddają słowa Stanisława Wyspiańskiego zawarte w dramacie "Wyzwolenie”: "Tu wszystko jest Polską, kamień każdy i okruch każdy, a człowiek, który tu wstąpi, staje się Polski częścią. Otacza was Polska, wieczyście nieśmiertelna”.
W XX wieku w podziemiach katedry spoczął marszałek Józef Piłsudski (1935 r.) i gen. Władysław Sikorski (1993 r.).
 
To naturalne miejsce dla pana prezydenta
Antoni Mężydło, poseł PO, pytany przez nas, jak przyjął wiadomość o pochowaniu tragicznie zmarłych Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii na Wawelu, mówi: - Po tym, co się stało w sobotę, to jest naturalne miejsce dla pana prezydenta. Jeszcze nie ogarniam symboliki tej tragedii, ale prezydent Kaczyński lecąc do Katynia realizował politykę historyczną. Jego śmierć ma charakter heroiczny. Dlatego uważam, że może być pochowany w każdym, godnym miejscu. Wybrano Wawel i niech tak zostanie. Nie wolno robić awantury.
W rozmowie z "Pomorską” odniósł się również do listu, którego autorem jest reżyser Andrzej Wajda. - Dziwię się panu Wajdzie, że zdecydował się na taki krok. Wzniecił tym samym ogień nienawiści, który już przygasał. Pan Wajda, tak wybitna postać, jest jednak kojarzona z określonym środowiskiem.
Decyzji o pochówku na Wawelu tragicznie zmarłej prezydenckiej pary nie chciał komentować prof. dr hab. Janusz Małek, historyk z UMK. - To jest tak delikatna sprawa, dlatego nie chcę teraz mówić. Nawet nie mam do końca wyrobionego zdania. Jest decyzja rodziny i władz kościelnych. Prowadzenie dyskusji mija się z celem. Ona już nic nie zmieni. Decydująca osobą jest kardynał Stanisław Dziwisz, kustosz wawelskiego sanktuarium. On zadecydował. Słysząc, co się dzieje, chciałoby się powiedzieć: - Ciszej nad trumną.
 
www.pomorska.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto