Warszawska ośmiornica
W 2015 roku cała Polska żyła tak zwaną aferą podsłuchową. Na ujawnionych publicznie nagraniach usłyszeć można było nie tylko o kulisach rządzenia krajem. W rozmowie Bartłomieja Sienkiewicza, ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką padły między innymi słowa o ośmiorniczkach, podawanych w jednej z warszawskich restauracji. To pierwszy raz, gdy szeroka publiczność dowiedziała się o tym przysmaku. Rok później zaobserwować mogliśmy wysyp warszawskich restauracji serwujących ten przysmak. Jedna z nich uczyniła z ośmiornicy swój specjał. - Ośmiornica jest bardzo wdzięcznym produktem. Może ją jeść właściwie każdy, chyba, że ktoś jest uczulony, ale takich osób jest naprawdę mało - przyznaje Marcin Maciuszek, szef kuchni lokalu.
Macki w 11 odsłonach
W Sawie przy ul. Grzybowskiej 5 ośmiornica pojawia się łącznie w 11 pozycjach w menu. W daniach głównych jako ośmiornica po galicyjsku z ziemniakami i wędzoną papryką pimento (65 zł). Ciekawe połączenie, prosty zestaw, sprawdzający się głównie dzięki różnicy tekstur i aromatycznej papryce. W przystawkach znajdziemy też nieco bardziej egzotyczne, choć mocno kwaskowe ośmiornice na salsie z mango i papai z kolendrą (32 zł). Trzeba przyznać, że ośmiornica jest mocną stroną Sawy. Znajdziemy ją tu jeszcze w tagliatellach z owocami morza (39 zł), w sałatce cezar (33-49 zł) czy na Desce Sawy (79 zł), złożonej z prostych przekąsek z silną reprezentacją owoców morza.
Zupełnie jak ze stekiem
Jak powinna smakować dobra ośmiornica? Przede wszystkim, liczy się sposób jej przygotowania. - To produkt podobny do steka. Jeśli przesmaży się ją o kilka minut za długo, może już nie być idealna - tłumaczy Marcin Maciuszek. Dobrze przygotowana ośmiornica nie może być gumowata, nie może nabierać wody. Mięso powinno być jędrne, w miarę zwarte. Oprócz osób uczulonych, ośmiornicy powinny unikać dzieci i kobiety w ciąży. Wszystkim innym mięso to jest polecane z uwagi na wysoką zawartość białka (15g w 100g). Piszemy o tym nie bez przyczyny, bowiem ośmiornica w Sawie stanowi mocny punkt menu lokalu i coś, z czym restauracja bez wątpienia może być (i jest) kojarzona.
Nie tylko owoce morza
Rzecz jasna, ośmiornica to nie wszystko, co oferuje SAWA, a w menu znajdziemy też polik wołowy uzupełniony o sos porto, ziemniaki hasselback i konfiturę buraczano-gruszkową. Na uwagę zasługuje szczególnie ta ostatnia, przypominająca nieco dobrze nam znane buraczki, w znacznie ciekawszej, nowoczesnej wersji. Słowem - przemyślana, dobrze ułożona kompozycja. Obok takich pozycji w menu znajdziemy także pizzę i burgery. To wszystko razem sprawia wrażenie restauracji, która jest niepewna własnej pozycji i jakości menu. Zupełnie niepotrzebnie, bo SAWA, nawet uboższa o pizzę i burgery, ma klientom wiele do zaoferowania.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?