- Codziennie jeżdżę na uczelnię ścieżką rowerową przy ul. Mickiewicza - opowiada pani Anna, studentka z Torunia. - Jeszcze z rok temu przy ZUS-ie było na niej jedno wybrzuszenie. Potem pojawiło się kolejne. Dziś fragment ścieżki wygląda, jakby krety toczyły pod nim regularne bitwy. Dlaczego miasto nic z tym nie robi? Trzeba czekać, aż cały asfalt się rozwali i ścieżka będzie zupełnie nieprzejezdna? W Miejskim Zarządzie Dróg uspokajają - drogowcy o złym stanie ścieżki wiedzą. - W przyszłym tygodniu będzie spotkanie z wykonawcą - zapewnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowa MZD. - Musimy najpierw ustalić, co jest przyczyną dziur w asfalcie. Może nią być działalność zwierząt, może korzenie drzew. Gdy tylko to ustalimy, ścieżka będzie naprawiona.Naprawa będzie w ramach gwarancji - ten fragment ścieżki został oddany do użytku w 2010 roku, a wykonawca zapewnił czteroletnią gwarancję na jej użytkowanie. Miasto nie zapłaci więc za położenie nowego asfaltu.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?