Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sędziowie zaczęli walczyć o podwyżki. Umawiają się w internecie i składają pozwy

Marcin Rybak
Sędziowie masowo pozywają Skarb Państwa do sądu pracy, domagając się podwyżek. We Wrocławiu do piątku sąd pracy zarejestrował 12 pozwów. Portal www.sedziowie.net podaje, że w Legnicy jest ich 38.

Sędziowie masowo pozywają Skarb Państwa do sądu pracy, domagając się podwyżek. We Wrocławiu do piątku sąd pracy zarejestrował 12 pozwów. Portal www.sedziowie.net podaje, że w Legnicy jest ich 38. A będzie ich znacznie więcej. Sędziowie mają dość zarabiania mniej niż prawnicy w prywatnych kancelariach adwokackich i radcowskich. Początkujący sędzia dostaje dziś 3200 zł na rękę. Po 10 latach pracy może zarabiać 4 tys. zł.

Podstawą roszczeń jest to, że w ciągu ostatniego roku wszyscy pracujący Polacy mieli obniżone obowiązkowe składki rentowe. Pierwszy etap obniżki wszedł w życie w połowie ub.r., drugi w styczniu. Tymczasem sędziowie nie płacą składek rentowych ani emerytalnych. Ich emeryturę płaci Skarb Państwa, a nie ZUS.

W swoich pozwach domagają się takich podwyżek, jakie dostali ci, którym obniżono składkę rentową. Chcą też, by sądy pytały Trybunał Konstytucyjny, czy właściwa jest taka sytuacja, w której sędziowie traktowani są inaczej niż wszystkie inne grupy zawodowe, które składki płacą i zarabiają więcej z racji ich obniżenia. Na razie wszystkie złożone w sądzie pracy pozwy pochodzą od sędziów Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej. - Ale wiem, że będą też pozwy z sądu na Krzykach, słyszałem, że szykują się sędziowie ze Środy Śląskiej - dodaje sędzia Barański.
- To oddolna akcja - przyznaje prezes Sądu Rejonowego Wrocław-Fabryczna Wojciech Łukowski. To on będzie musiał stanąć przed sądem jako pozwany w imieniu Skarbu Państwa, choć na to, jakie są stawki sędziowskich pensji, nie ma żadnego wpływu.

Coraz bardziej rozgoryczeni sędziowie nawołują w internecie do strajku, czyli odwoływania rozpraw. Podają dwie daty: 31 marca i 30 maja. Oliwy do ognia dolało niedawne wystąpienie rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego, który zasugerował, że sędziowie mogą brać fikcyjne zwolnienia lekarskie w ramach protestu przeciwko niskim zarobkom. - Sędziowie są wzburzeni sugestią, że molgiby łamać prawo - mówi Ziemowit Barański, sędzia z Sądu Rejonowego Wrocław-Fabryczna.
Rzecznik resortu sprawiedliwości Grzegorz Żurawski zapowiada, że projekt ustawy, która zawierać będzie m. in. propozycje podwyżek dla sędziów, jeszcze w kwietniu trafi do Sejmu. Od stycznia przyszłego roku sędziowie będą mogli zarabiać średnio o 25 proc. więcej. Byłoby to od 1300 do 3 tys. zł podwyżki. Dlatego według niego protesty i pozwy nie mają sensu, bo sprawa jest już załatwiona.

Akcja w necie
Ogólnopolska akcja protestu sędziów została rozpoczęta na sędziowskim portalu www.sedziowie.net. W przykładowym pozwie, jaki można znaleźć na stronie, żądana kwota to w sumie 1113 zł. Są w niej odsetki za każdy miesiąc, w którym obowiązywała obniżona składka rentowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto