Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seks za mieszkanie, czyli jak studentki utrzymują się w Warszawie

Aleksandra Jaszczuk
Aleksandra Jaszczuk
Sponsoring wśród studentek
Sponsoring wśród studentek archiwum MM/stock.xchng
Kilka intymnych spotkań zamiast opłat za czynsz i koszty najmu. Wrzesień to czas przyjazdu studentów do stolicy. Sponsoring kwitnie.

Wystarczy wpisać "sponsoring Warszawa”, a w internecie pojawia się mnóstwo stron z propozycjami dla młodych dziewczyn, które szukają mieszkania lub szybkiego zarobku.

Mieszkanie za spotkanie

Jedną z najbardziej popularnych form sponsoringu jest proponowanie zakwaterowania w zamian za dodatkowe "usługi". Oferty zaczynają się zazwyczaj od słów „Oferuję mieszkanie…”, a w grę wchodzi przebywanie w lokalu na stałe razem ze sponsorem. Zdarza się, że studentka ma do dyspozycji całe mieszkanie dla siebie i tam przeważnie odbywają się bliskie spotkania z właścicielem.

- Witam. Jestem 40 letnim zapracowanym i normalnym facetem, który na teraz nie chce się wiązać z nikim na stałe. Jestem skłonny wynająć dół lub górę mieszkania. W rewanżu oczekuję intymnych spotkań 1-2 razy w tygodniu. Jeśli jesteś zainteresowana proszę o zdjęcie - na taką odpowiedź można liczyć wysyłając maila na adres podany w ogłoszeniu.

Sponsoring w Warszawie. Jak to działa?

Wystarczy napisać wiadomość e-mail, a za kilka godzin jest odpowiedź. Klient od razu przedstawia swoje wymagania i oczekiwania.

- Szukam atrakcyjnej, młodej i bezpruderyjnej kobiety, z którą mógłbym utrzymywać zupełnie niezobowiązującą relację nazwijmy to przyjacielską. I tutaj od razu chcę zaznaczyć, że interesuje mnie wyłącznie znajomość erotyczna. Z uwagi na moją pracę i inne obowiązki nie mam czasu na wyjście do restauracji, kina, klubu, itp.- odpisuje w mailu Mariusz z portalu ogłoszeniowego.

"Trójkąt" dodatkowo płatny

Sponsorzy w Warszawie oprócz mieszkania oferują również dodatkowe pieniądze. Stawka zaczyna się od 2000 złotych. Do tego dochodzi koszt utrzymania i wyżywienie, które sponsor opłaca dodatkowo. Cena zależy także od lokalizacji pomieszczenia i standardu oraz dodatkowych usług, świadczonych przez studentki.

- Moja propozycja to na początek 2000 zł "do ręki". Jeśli taka kwota nie byłaby dla Ciebie satysfakcjonująca, to możemy ją powiększyć. Jeśli zgodzisz się, żeby podczas paru spotkań w miesiącu towarzyszyła nam moja koleżanka, to kwota ta automatycznie wzrośnie do 3000 - dodaje w odpowiedzi na wiadomość Mariusz.

Zdjęcia, ale bez twarzy

Podstawą do zawarcia umowy między dziewczyną, a sponsorem jest zdjęcie. Każdy klient zaznacza, że do wyboru odpowiedniej kandydatki potrzebna mu fotografia. Preferowane są zdjęcia od szyi w dół.

- _Jako ze jestem facetem proszę o kilka odważnych fotek. To bardzo pomocne przy wyborze współlokatorki _– pisze w wiadomości Witek.

- Proszę o Twoje zdjęcie. Zależy mi na takim, na którym widać całą Twoją sylwetkę, twarz może być zakryta - odpowiada na ogłoszenie Artur.

Młode kobiety, które decydują się na zawarcie bliższej znajomości często same nie nazywają się prostytutkami, ale raczej określają się mianem businesswoman.

- Raz w tygodniu chodzę do kosmetyczki i fryzjera, bo Irek lubi, gdy jestem zadbana. Na zakupy jeździmy raz w miesiącu do Krakowa, bo tam nie ma ryzyka, że ktoś znajomy nas spotka w centrum handlowym. Jestem do jego dyspozycji zawsze, gdy tego potrzebuje, ale poza sesją egzaminacyjną - zwierza się EwelinaEwa na jednym z forów internetowych.


Piękna Monika Lewczuk została Miss! Galeria zdjęć

Zmarła autorka bloga "Paula i Pan Śmieciuch"

Odważne modelki w seksownym pokazie mody

Jasnowidz Krzysztof Jackowski. Zobacz przyszłość..

dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto